Autor: Danielle L. Jensen
Oryginalny tytuł: Hidden huntress
Polski tytuł: Ukryta łowczyni
Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 514
Cena: 36,90 zł
Polska premiera: 20.07.2016
Magiczne kreatury. Wbrew pozorom nie są odpychające - tylko piękne. I nie stanowią mitycznych postaci z legend. One tutaj są i to bliżej niż myślisz. Uwięzione pod ziemią, czekające na złamanie klątwy...
Cécile wydostała się z Trollus. Mieszka z matką w Trianon, gdzie jej kariera operowej śpiewaczki nabiera rozpędu. Dziewczyna nie zapomniała,co stało się pod ziemią i nie może spokojnie żyć, kiedy jej ukochany, Tristan jest w Trollus, na łasce swego okrutnego ojca i młodszego brata. Cécile musi odnaleźć Anushkę - czarownicę, która wieki temu rzuciła na podziemne miasto klątwę - zadanie, nie jest jednak proste, a czas ucieka....
Danielle L, Jensen ponad pół roku temu, oczarowała mnie "Porwaną pieśniarką". Natychmiast zakochałam się w stworzonym przez nią świecie i po lekturze, długo nie mogłam otrząsnąć się po zakończeniu książki. Kiedy drugi tom nareszcie był w moich rękach,czym prędzej zabrałam się za lekturę - i pozwoliłam, by autorka znowu użyła na mnie swojej magii.
"Dlaczego tak mocno wiążemy swój los z jedną osobą, że wszystko, czym jesteśmy, wszystko, co robimy, zależy od niej."
Pierwsze sto stron, były dla mnie ciężkie do przebrnięcia - nie pamiętałam wszystkich szczegółów i nie mogłam wciągnąć się w historię tak, jakbym tego chciała. Przez chwilę doświadczyłam bolesnego ukłucia zawodu i zastanawiałam się czy to możliwe, by Danielle L.Jensen mnie zawiodła. Z każdą kolejną stroną,historia zaczęła mnie jednak coraz bardziej intrygować - powróciły dworskie manipulacje, wyścig z czasem i magia - klimat, który tak urzekł mnie w poprzednim tomie. Nie pamiętam kiedy dokładnie - ale w którymś momencie lektury, porzuciłam realny świat i przeniosłam się do Trollus oraz Trianonu. Czułam mocną więź z bohaterami lektury - jakbym była z nimi związana nie tylko jako czytelniczka - miałam wrażenie,że mnie i postacie wykreowane przez Danielle L.Jensen łączy więź emocjonalna i psychiczna. Moje serce biło za każdym razem, gdy znajdowali się w niebezpieczeństwie, płakałam, śmiałam się - prawie wszystko czego doświadczali bohaterowie, ja czułam razem z nimi. I to jest magia Danielle L.Jensen.
Cécile to bohaterka, która należy do grona moich ulubionych, książkowych postaci. W "Ukrytej łowczyni", nie jest już tą samą,przestraszoną dziewczyną, którą poznałam w "Porwanej pieśniarce". Pobyt w Trollus zmienił Cécile - stała się bardziej rozważna i zdeterminowana. Nie boi się podjąć ryzykownych kroków by osiągnąć swój cel, ale co ważne - potrafi przyznać się do własnych słabości i poprosić o pomoc. Wielu bohaterkom w literaturze YA, brakuje tej cechy charakteru i próbują wszystko załatwić na własną rękę - niekiedy z marnym skutkiem. Bohaterka stworzona przez Danielle L.Jensen nie jest idealna, ale ma w sobie "to coś" czego szukam w literackich bohaterkach. Tristan podobnie jak jego żona, należy do grupy najlepszych męskich bohaterów o jakich miałam przyjemność czytać. Książkę popełnił mnóstwo błędów - ale się ich nie wypiera i próbuje je naprawić. Jego oddanie Cécile to przykład pięknej miłości - zdolnej do poświęceń i podjęcia ryzyka. O takiej miłości niejedna osoba marzy - a równie wiele, pragnie o podobnym uczuciu czytać. W tej części, autorka skupiła się przede wszystkim na postaciach Tristana i Cécile, przez co ucierpiała kreacja drugoplanowych bohaterów - nie do końca wyszło to na korzyść, ponieważ mieszkańcy Trollus oraz Trianonu stanowią zbiór barwnych charakterów i sądzę, że powieść zyskała by jeszcze więcej na wartości, gdyby autorka i w tej części znalazła dla nich trochę więcej miejsca.
"Nadzieja. Rzadko sobie na nią pozwalałem, ponieważ z jej powodu musiałem znosić wiele gorzkich rozczarowań."
Główny wątek tej części, stanowi poszukiwanie Anushki. Postać czarownicy od pierwszego tomu mnie intrygowała, dlatego byłam bardzo ciekawa, jak w tym tomie zostaną poprowadzone wątki, skupiające się wokół poszukiwań czarownicy. Przyznam, że dość szybko nabrałam podejrzeń co do tego, gdzie znajduje się Anushka, i moje przypuszczenia się potwierdziły. Pod tym aspektem Danielle L. Jensen nie udało się do mnie końca zaskoczyć - samo rozwiązanie tej zagadki, przyszło mi dość szybko. Nie oznacza to jednak, że nudziłam się podczas lektury - w książce od pewnego momentu zaczyna się naprawdę sporo dziać i czasem nie miałam innego wyboru jak tylko otwierać szeroko oczy i zastanawiać się "Co?! Jak?! Dlaczego?!"
"Ukryta łowczyni" to naprawdę udana kontynuacja "Porwanej pieśniarki". Autorce po raz kolejny udało się mnie oczarować i już nie mogę się doczekać, kolejnego tomu Trylogii Klątwy. Po zakończeniu drugiego części muszę stwierdzić, że przerywanie historii w takich momentach powinno być zakazane. Absolutnie zakazane.
Moja ocena to: 9,5/10
Znacie twórczość Danielle L.Jensen?
Macie zamiar?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach <3
Zaczytanego!
Charlotte
Więcej nowości na stronie księgarni internetowej Tania Książka
Dzisiaj do mnie dotarła i wręcz odtańczyłam taniec radości ;P
OdpowiedzUsuńNiektórzy piszą, że ten tom jest słabszy od pierwszego, le ja wierze, że spodoba mi się równie mocno jak Tobie :D
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Jeszcze nie czytałam tych książek, ale kuszą mnie te trolle :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, joolsandherbooks.blogspot.com
Nie czytała jeszcze pierwszego tomu, ale po tylu pozytywnych opiniach musze się zapoznać z tą trylogią!
OdpowiedzUsuńech, a ja się wynudziłam z tą książką...
OdpowiedzUsuńNiedawno sobie zamówiłam drugą część i teraz czekam, aż do mnie przyjdzie<3 Pierwszy tom zupełnie mnie pochłonął, nie mogłam się od niego oderwać i liczę, że w przypadku drugiego tomu będzie podobnie. Trochę mnie zmartwiłaś tym wolnym tempem na początku i przewidywalnością związaną z Anushką, ale mam nadzieję, że wciąż będę się świetnie bawiła.
Books by Geek Girl
Jestem w połowie "Porwanej pieśniarki" i póki co książka jest średnia, może potem fabuła bardziej się rozwinie. Jeśli ostatecznie przypadnie mi do gustu, to z chęcią zabiorę się za jej kontynuację :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszego tomu. Może kiedyś to zrobię, jednak na razie moja lista książek do przeczytania się tylko wydłuża, a Porwana Pieśniarka jest na szarym końcu.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do tagu:)
http://booksinshadow.blogspot.com/
Oj! Poznałam pierwszy tom i jestem bardzo ciekawa. Nie przypuszczałam, że trolle mi podejdą, ale autorka świetnie napisała Porwaną pieśniarkę, mam nadzieję, że tom drugi i trzeci mnie nie zawiodą. ;)
OdpowiedzUsuńPo wielu pozytywnych recenzjach mam ogromną ochotę przeczytać "Porwaną pieśniarkę" i, zapewne, również jej kontynuację. Historia wydaje się być naprawdę ciekawa i jak najbardziej w moim guście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Królowa Książek.