10 kwietnia 2016

91# Sekrety, utracone wspomnienia i wątpliwości czyli "Serce w kawałkach"

Informacje:
Autor: Kathrin Lange
Oryginalny tytuł: Herz aus Glass
Polski tytuł: Serce w kawałkach
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 416
Cena: 39,90 zł
Polska premiera: 16.03.2016








Czy to wszystko dzieje się naprawdę?

Juli i David są w Bostonie. Oboje próbują pozbierać się po tragicznych wydarzeniach, mających miejsce ubiegłej zimy. Niestety, los znowu sprawia, że wracają na Martha's Vineyard. David próbuje przypomnieć sobie, co wydarzyło się na klifach tego dnia, gdy zginęła Charlie. Jaką rolę w tragicznym zdarzeniu odgrywał chłopak? W obliczu wszystkich niejasności, związek nastolatków zostaje wystawiony na próbę... Czy wspólnie dadzą radę kłamstwom?

Serce ze szkła  zauroczyło mnie niesamowitym klimatem - który niestety, w pewnym momencie całkowicie zniknął, pozostawiając niedosyt i rozczarowanie. Mimo to, postanowiłam poznać dalsze losy Juli i David'a, ciekawa co autorka przygotowała. Niestety - bardzo się zawiodłam.

Zacznę od tego, że w tej części Juli potwornie mnie irytowała. W poprzednim tomie, była dużo bardziej rozważna, potrafiła przemyśleć swoje zachowanie, przeanalizować sytuację - w "Sercu w kawałkach" nic z tego nie zostało. Juli co chwila zaprzecza sama sobie, postępuje impulsywnie, nie mówiąc o jej chorobliwej i często bezpodstawnej zazdrości. Najgorsze jest to, że dziewczyna dostrzega idiotyzm swojego zachowania, jednak nic z tym nie robi. Według mnie, autorka spłaszczyła postać Juli - i z naprawdę ciekawej osoby, zmieniła ją w typową, schematyczną i marudzącą nastolatkę - czyli wzór, którego mam już dosyć.

Fabuła książki opiera się głównie na związku David'a i Juli - którego kompletnie nie rozumiem. Pominę już to, że według mnie ich relacja rozwija się zdecydowanie za szybko - chodzi mi głównie o ich kłótnie i bezsensowne "fochy" David'a. Przez całą książkę królował jeden schemat, polegający na ciągłych sprzeczkach zakochanych, kończących się wyjściem obrażonego chłopaka. Nie jestem w stanie zrozumieć, czym kierowała się autorka tworząc ten związek, ponieważ dla mnie to czysta pomyłka. Jeśli chodzi zaś o samego David'a - to swoim irracjonalnym zachowaniem i ciągłym odgrywaniem tragicznego bohatera z telenoweli sprawił, że cała moja sympatia do niego się ulotniła. Szczerze? To jeden z najgorzej wykreowanych męskich bohaterów.

"W jego wspomnieniach pojawiła się wyrwa, ciemność, której nie potrafił przeniknąć. Człowiek stara się wtedy i wciąż próbuje, lecz wszystkie starania spełzają na niczym, aż pojawia się przeświadczenie, że coś jest nie tak. Że to obłęd."

Martha's Vineyard to tajemnicza wyspa, pełna sekretów. W pewnym momencie podczas czytania, z radością stwierdziłam, że do historii powraca ten niesamowity klimat, który zauroczył mnie w poprzednim tomie. Nareszcie coś zaczęło się dziać! Autorka powoli, kawałek po kawałku rozwiewała wątpliwości  by potem....kolejny raz mnie zawieść i poprowadzić akcję w innym kierunku. Tak, tak - nie sądziłam, że mogę zostać ponownie rozczarowana - a tu proszę, jednak się dało... Pod koniec książki, nie mogłam wyzbyć się wrażenia,że Kathrin Lange nie zaplanowała akcji i pisała to, co w danym momencie przyszło jej na myśl, ignorując poprzednie rozdziały. Z tego powodu, wszystkie zwroty akcji nie były dla mnie zaskakujące, lecz jedynie groteskowe i kompletnie pozbawione sensu. A końcówka? Słowo daję, myślałam, że padnę ze śmiechu - tyle, że do śmiechu być mi nie powinno.
Jedyny plus? Książkę przeczytałam w dość szybkim tempie, przez co nie musiałam za długo znosić irracjonalnych zachowań bohaterów, ale wobec tych wszystkich rozczarowań - to raczej nie wiele.

"Serce w kawałkach" to książka której nie mogę polecić, szczególnie jeśli "Serce ze szkła" nie było dla Was rewelacyjną lekturą. Po dalsze losy David'a i Juli nie mam ochoty sięgać i raczej tego nie zrobię, ponieważ już dawno nie byłam aż tak rozczarowana.

Moja ocena to: 2/10

Co sądzicie o twórczości Kathrin Lange?
Macie takie samo zdanie jak ja, czy może odwrotnie - nie zgadzacie się ze mną?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach ;)
Zaczytanego!
Charlotte

Za egzemplarz recenzencki, serdecznie dziękuję wydawnictwu Muza

11 komentarzy:

  1. Na szczęście od początku nie ciągnęło mnie do "Serca ze szkła", więc widzę, że uchroniłam się dzięki temu przed dużym rozczarowaniem. To wygląda mi na książkę, którą w końcu rzuciłabym o ścianę, bo nie znoszę podobnych związków i infantylnego zachowania bohaterów.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że sama miałam wielką ochotę rzucić nią o ścianę :P

      Usuń
  2. Powiem tyle, że pierwsza część podobała mi się o wiele lepiej :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Przede mną jeszcze pierwsza część, ale czytałam już tak bardzo różniące się od siebie recenzję, że wypróbuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam na liście "Serce ze szkła" i zastanawiam się nad wyrzuceniem go z listy. ;__; Czas pokaże.

    http://rev-from-wonderland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, a osobiście miałam na odwrót - pierwszy tom nie zachwycił, wręcz Juli mega mnie denerwowała, o Davidzie już nie wspominając. A ta część przypadła mi do gustu i zakończenie sprawiło, że chcę sięgnąć po kolejny tom. No ale gusta są różne. :)
    Pozdrawiam,
    Chaotyczna A.


    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kupić koleżance na urodziny 1 i 2 część, jednak zdecyduje się na inne pozycje :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi sie podobała ta książka! Na bank do niej wrócę :)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku

Jeśli masz inne zdanie na temat, o którym piszę lub po prostu chcesz podyskutować, zostaw komentarz - będzie mi miło!