20 czerwca 2016

109# Catering, rzeźby i klopsiki czyli "Teraz albo nigdy"

Informacje:
Autor: Sarah Dessen
Oryginalny tytuł: The truth about forever
Polski tytuł: Teraz albo nigdy
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Liczba stron: 384
Cena: 34,99 zł
Polska premiera: 18.05.2016












Niektórzy ludzie, uparcie próbują dążyć do doskonałości. Chcą być dobrzy we wszystkim, zapominając o zadaniu sobie ważnego pytania - czy idealny człowiek, naprawdę istnieje? A jeśli tak, jaką cenę płaci za bycie doskonałym?
Macy musi być idealna. I kropka. Idealna córka, uczennica i dziewczyna. Musi pasować do idealnego świata, który jej matka próbuje stworzyć po śmierci męża i równocześnie ojca dziewczyny. Życie powinno być zaplanowane i dopięte na ostatni guzik, tak jak w koszuli chłopaka Macy - napuszonego i idealnego Jasona. Kiedy ten wyjeżdża na obóz naukowy, Macy pod wpływem impulsu znajduje pracę w firmie cateringowej - gdzie wszystko zdaje się być kompletnym przeciwieństwem słowa idealny, a równoznaczne z chaosem. Wkrótce świat dziewczyny zaczyn chwiać się w posadach a ona stwierdza.. że może to wcale nie jest takie złe.

"Teraz albo nigdy" to druga książka autorstwa Sary Dessen, którą przeczytałam. Poprzednio miałam do czynienia z "Kołysanką" jednak nie wywarła na mnie ona rewelacyjnego wrażenia. Zbliżają się wakacje, a w cieplejsze dni lubię poczytać niezobowiązujące młodzieżówki - więc "Teraz albo nigdy" wydawało mi się idealne. 

Sarah Dessen naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Jej poprzednią książkę, czytało mi się dość opornie - co chwila robiłam przerwy, nie mogąc wciągnąć się w historię. "Teraz albo nigdy" pochłonęłam w niecałe dwa dni. Warsztat autorki, uległ według mnie znacznej poprawie. Pomysł na fabułę, również został bardziej dopracowany i ciekawie rozwinięty. Sarah Dessen, stworzyła historię, którą czyta się w błyskawicznym tempie, Przyznam, że na początku byłam raczej dość obojętnie nastawiona do wydarzeń rozgrywających się w książce, z powodu poprzedniej książki autorki, dlatego byłam miło zaskoczona, kiedy zorientowałam się, że historia Macy naprawdę mnie wciągnęła!

"Wieczność oznacza tak wiele różnych rzeczy. Nieustannie się zmienia, i o to chodzi. Czasem trwa dwadzieścia minut, czasem sto lat, a innym razem po prostu tę jedną chwilę, która mogłaby się ciągnąć w nieskończoność. W wieczności ważne jest tylko to, że trwa."

Macy to dziewczyna, która za wszelką cenę stara się być idealna. Matka głównej bohaterki, rzuciła się w wir pracy, po śmierci męża - a Macy, nie chce sprawiać jej dodatkowych problemów. Nie potrafi rozmawiać o swoich uczuciach z matką wiedząc, że ta jej nie zrozumie. Macy to postać, którą od razu polubiłam - i mocno trzymałam kciuki za to, by rozwinęła skrzydła i nareszcie zaczęła żyć. Z przyjemnością czytałam o tym, jak dziewczyna powoli otwiera się na świat, decydując sama o sobie, a nie pozwalając, by robili to za nią inni. Bardzo polubiłam również drugoplanowych bohaterów. Zawsze jestem zdania, że w dużej mierze od nich zależy sukces książki. Autorka stworzyła barwne i ciekawe postacie, które trudno jest ze sobą porównywać, ze względu na dużą dawkę indywidualizmu, jaką Sarah Dessen tchnęła w każdego z nich.

Bardzo ciekawym wątkiem w książce była firma cateringowa - naprawdę świetnie się bawiłam, czytając o panującym tam chaosie oraz osobach z nim związanych. Niektóre sytuacje były wręcz komiczne, i miałam wrażenie, że zamiast czytać książkę, oglądam całkiem niezłą komedię. Sarah Dessen pokazuje, że w szaleństwie czasem kryje się metoda ale również - że to ludzie tworzą miejsce, a nie na odwrót.

"Wszystko zależy od punktu widzenia, Macy."

"Teraz albo nigdy" to zabawna i ciekawa opowieść, momentami wyidealizowana. Zawiera morały, i na pewno wyróżnia się na tle powieści dla młodzieży - wątpię jednak w to, że  ta książka na długo pozostanie w mojej pamięci - ale na wolne, letnie popołudnie, będzie idealnym towarzyszem.

Moja ocena to: 7/10

Znacie tę książkę?
Co sądzicie o twórczości Sary Dessen?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach!
Zaczytanego <3
Charlotte

Za poznanie historii Macy, serdecznie dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska

6 komentarzy:

  1. Chciałabym w końcu poznać jakąś jej książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam jeszcze o tej książce ani o tej autorce, ale chciałabym się w przyszłości zapoznać z jej twórczością ;)
    Twoja recenzja bardzo mi się podobała, kochana i z niecierpliwością będę czekać na więcej ;)

    Pozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na '100 książek, które chcę przeczytać #2' :)
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dłuższego czasu podoba mi się okładka tej książki. Historia też ciekawa.

    Pozdrawiam.
    Kasia
    http://ebookowe-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki i szczerze mówiąc, niespecjalnie mnie ciągnie do twórczości Sary Dessen. Tak wiele powieści, tak mało czasu i chyba tego czasu zabraknie także dla Dessen, opisy jej książek w ogóle mnie nie intrygują.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam autorki, raczej z tego względu, że pisze o czymś, co mnie nie interesuje. :p Zdecydowanie bardziej wolę zagłębić się w historie dziejące się w fantastycznych krainach, pełnych magii, nadprzyrodzonych stworzeń (i niekoniecznie muszą to być demony/wampiry)... Chociaż, jeśli kiedyś nadejdzie mnie ochota na obyczajówki/young adult/etc - być może zdecyduję się na powieść o pewnej firmie cateringowej i dziewczynie tam pracującej...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie interesowałam się wcześniej książkami tej autorki, chociaż mignęły mi parę razy gdzieś w księgarniach internetowych. Jednak w przypadku Teraz albo nigdy, zainteresowała mnie kreacja głównej bohaterki. Lubię takie postacie zarówno w książkach, jak i serialach i chętnie im kibicuję. Jeśli więc kiedyś rozpocznę przygodę z panią Dessen, to na pewno zacznę od tej książki. ;)
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku

Jeśli masz inne zdanie na temat, o którym piszę lub po prostu chcesz podyskutować, zostaw komentarz - będzie mi miło!