Autor: Rachel Cohn i David Levithan
Oryginalny tytuł: Dash and Lily's Book of Dares
Polski tytuł: Księga wyzwań Dasha i Lily
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 312
Cena: 34,90 zł
Polska premiera: 18.11.2015
Wbrew pozorom nawet w Święta Bożego Narodzenia można się nudzić. Co wtedy można robić? Oglądać telewizję, słuchać muzyki bądź czytać książki. Ale równie dobrze sprawdzi się gra w podchody której teren obejmuje cały Manhattan.
Dzięki starszemu bratu, Lily pewnego dnia zostawia czerwony notes z wyzwaniem na półce w swojej ulubionej księgarni. Dash – szczęśliwy znalazca odpowiada na nie i tak rozpoczyna się gra w podchody obejmująca teren całego Manhattanu. Tylko jak się zakończy?
Kiedy tylko ujrzałam w zapowiedziach „Księgę wyzwań…..” wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać. Uwielbiam książki w świątecznym klimacie więc książka z marszu znalazła się na liście „Must Read”. Tylko czy po lekturze moja ekscytacja nie zmalała?
Jestem pod wielkim wrażeniem pomysłu na fabułę. Obawiałam się małych logicznych dziur i nieporozumień jakich często możemy doświadczyć podczas czytania książki stworzonej przez dwie, bądź większej ilości osób. Tutaj tego nie spotkamy.
Rozdziały czytamy raz z perspektywy Dasha, a raz mamy przed sobą punkt widzenia Lily. Dzięki temu czytelnik ma szersze pole odbioru całej akcji i „podchodów” w jakie bawią się bohaterowie.
Dash to rewelacyjnie wykreowana postać i polubiłam go od pierwszej strony – co nie zdarza się często. Chłopak nie przepada ( ba! Nie cierpi!) za świątecznym klimatem. Jest dość specyficznym charakterem i do końca książki próbowałam go rozgryźć, dowiedzieć się o nim jak najwięcej. To wielowymiarowa postać a ja takie lubię najbardziej.
Lily również zyskała moją sympatię choć czasami dziewczyna wydawała mi się zbyt egocentryczna. Muszę jednak przyznać, że imponowała mi swoją błyskotliwością.
Oprócz głównych bohaterów, autorzy stworzyli barwne postaci drugoplanowe i poboczne. Każdy jest inny, wyjątkowy – choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nieco schematyczni. Jednak z każdą kolejną stroną, rosła moja sympatia do nich. Pokręceni, wyjątkowi i świetnie wykreowani.
Największa zaleta „Księgi Wyzwań Dasha i Lily”? To książka niewątpliwe prawdziwa. Większość około świątecznych historii jest przesłodzona i pokazuje święta tylko przez pryzmat zakupowego szaleństwa. Opowieść o tej „grze w podchody” śmieje się z kilometrowych kolejek i ukazuje prawdziwą istotę Bożego Narodzenia. To naprawdę świetna historia, idealna na zimowe wieczory. Książka jest jedną z tych, przy której robi się ciepło na sercu. Można się pośmiać, wzruszyć oraz podumać.
„Księga Wyzwań Dasha i Lily” nie jest książką idealną, ale ma w sobie coś co sprawia, że nie można przejść koło niej obojętnie. Porusza ważne tematy, skłania do refleksji, bawi. Warto po nią sięgnąć – i to nie tylko w okresie świąt.
Moja ocena to: 8/10
Macie zamiar sięgnąć po tę książkę? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach :)
Zaczytanego!
Charlotte
Największa zaleta „Księgi Wyzwań Dasha i Lily”? To książka niewątpliwe prawdziwa. Większość około świątecznych historii jest przesłodzona i pokazuje święta tylko przez pryzmat zakupowego szaleństwa. Opowieść o tej „grze w podchody” śmieje się z kilometrowych kolejek i ukazuje prawdziwą istotę Bożego Narodzenia. To naprawdę świetna historia, idealna na zimowe wieczory. Książka jest jedną z tych, przy której robi się ciepło na sercu. Można się pośmiać, wzruszyć oraz podumać.
„Księga Wyzwań Dasha i Lily” nie jest książką idealną, ale ma w sobie coś co sprawia, że nie można przejść koło niej obojętnie. Porusza ważne tematy, skłania do refleksji, bawi. Warto po nią sięgnąć – i to nie tylko w okresie świąt.
Moja ocena to: 8/10
Macie zamiar sięgnąć po tę książkę? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach :)
Zaczytanego!
Charlotte
Za możliwość przedpremierowego poznania "Księgi Wyzwań....." serdecznie dziękuję wydawnictwu Bukowy Las
O tak, zdecydowanie sięgnę! Nawet podjęłam decyzję, że na urodziny (początek grudnia) poproszę znajomych, żeby kupili mi książki tylko w świątecznych klimatach, więc i ta za miesiąc, mam nadzieję, pojawi się na mojej półce :)
OdpowiedzUsuńSuper <3
UsuńDla mnie jeszcze za wcześnie na świąteczne historię,ale juz niedługo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja już nie mogę doczekać się świątecznych klimatów :3
UsuńNie lubię książek z perspektywy różnych bohaterów, bo się wtedy trochę gubię i nie mogę poskładać wszystkiego w idealną całość, ale... tej dam szansę, bo podoba mi się ta koncepcja tej zabawy z księgą wyznań! :D
OdpowiedzUsuńKsięga wyzwań to super aspekt tej książki :3
UsuńŚwietna recenzja! Myślałam, żeby kupić sobie jakąś świąteczną książkę na święta, bo wtedy jest tak magicznie. W tamtym roku czytałam "W śnieżną noc" i w tym roku wypadałoby coś przeczytać.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
http://in-the-book-word.blogspot.com/
Widzę, że nie tylko ja lubię podsycić klimat świąt dobrą książką :D
UsuńNa pewno po nią sięgnę, bo bardzo zainteresowała mnie fabuła. :)
OdpowiedzUsuńocean-slow.blogspot.com
Koniecznie daj potem znać,co o niej sądzisz :)
UsuńPoczątkowo do tej książki zniechęciła mnie okładka (nie wiem dlaczego mi nie odpowiada), ale później przez przypadek trafiłam na opis i zakochałam się w pomyśle na fabułę! To jedna z tych książek, które zdecydowanie muszę przeczytać, ale poczekam do Bożego Narodzenia, żeby być w odpowiednim nastroju, przez co będzie to jeszcze bardziej magiczne przeżycie.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Będzie idealna :3
UsuńBardzo chcę ją przeczytać :) Na pewno idealnie wpasuje się w święta.
OdpowiedzUsuńMogę to obiecać :D
UsuńNie jestem pewien czy to książka dla mnie, jednak nie ma wątpliwości, że jest ona warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://mybooktown.blogspot.com/
Myślę, że warto się jej przyjrzeć :)
UsuńUwielbiam takie świąteczne historie, więc na pewno sięgnę po tę książkę właśnie w okresie świąt ;)
OdpowiedzUsuńAleja Czytelnika
Będę potem wyczekiwać Twojego zdania na jej temat :)
UsuńJedna z niewielu listopadowych premier, które przyciągnęły moją uwagę na tyle, że naprawdę chciałabym ją mieć. Na pewno przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńWobec tego, mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
UsuńChętnie bym się zapoznała z treścią :D Szczególnie, że mało jest ostatnio pozycji o takiej tematyce!
OdpowiedzUsuńNo właśnie! A rynek potrzebuje tego typu powieści! :3
UsuńZapoznam się z nią, ale na święta, by stworzyć klimat i atmosferę (zawsze lepiej się czyta takie książki przy zapalonej choince). Boże, weź czasem pisz gorsze recenzje, bo nie dość, że zaczynam zazdrościć, to mój portfel kuleje ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na recenzję "Co, jeśli"!
O! Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii o "Co,jeśli" - lecę czytać :3
UsuńKoniecznie muszę przeczytać :) Zamówię w dzień premiery, chyba, że wydawnictwo w końcu odpowie na mojego mejla... eh ;)
OdpowiedzUsuńbookocholic.blogspot.com
Trzymam kciuki by odpowiedziało :)
UsuńStrasznie mnie intryguje ta książka i nie mogę się doczekać, kiedy ją przeczytam. Nie przypominam sobie, żebym czytała coś w klimacie świątecznym, więc jestem ciekawa, jak by to wypadło. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka powinna Ci się spodobać :)
UsuńOkładka jest genialna, od razu poczułam świąteczny klimat :D super recenzja, już od jakiegoś czasu poluję na tą książkę <3
OdpowiedzUsuńBuziaki i zapraszam do mnie :*
http://zksiazkawkieszeni.blogspot.com/
Warto po nią sięgnąć :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce i już wiem, że chcę ją przeczytać! :D
OdpowiedzUsuńbo-kocham-czytac.blogspot.com
Fajnie, że Cię zachęciłam :)
UsuńŚwietne recenzja. Jednak ja nie jestem przekonana do tej książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :)
UsuńTak bardzo chcę ją przeczytać. BARDZO
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba <3
UsuńNominowałam Ciebie do LBA. Więcej informacji tutaj :)
OdpowiedzUsuńhttp://pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com/2015/11/monolog-z-ksiazka-w-doni-lba1.html
Dziękuję :)
UsuńBrzmi ciekawie! Choć ja zamiast bawić się w "świąteczne podchody" wolę siedzieć w cieplutkim domku i czytać, a ta książka wydawałaby się idealna na tę okazję ^^ Ciekawi mnie również "Podaruj mi miłość", którą ty również czytałaś. Ależ bym coś poczytała w tych klimatach, w końcu trzeba jakoś wczuć się w święta, by nie były one tylko szykowaniem jedzenia i jedzeniem tego jedzenia, jeśli wiesz co mam na myśli - mam wrażenie, że w dużym stopniu na tym się one opierają :)
OdpowiedzUsuńDoskonale wiem co masz na myśli! Takie książki idealnie pozwalają wczuć się w klimat - ja przez nie już nie mogę doczekać się śniegu i światełek i w ogóle.. :3
UsuńPierwszy raz widzę tę książkę, ale... jeśli tylko nadarzy się okazja, to na pewno przeczytam! Uwielbiam świąteczne książki!
OdpowiedzUsuńwww.maialis.pl
Świetnie <3
UsuńNa święta powinna być jak znalazł ^^
OdpowiedzUsuńZ chęcią przygarnę na wieczór z choinką i kolędami ♥♥♥
Pozdrawiam,
Księgarz Cmentarny
Będzie idealna do kolęd :3
UsuńKocham świąteczne książki i ten klimat, który im towarzyszy. Jak tylko "Księga..." wyjdzie od razu po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńBędę potem czekała na Twoją opinię ^.~
UsuńBardzo lubię książki z motywem świątecznym, więc z całą pewnością się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńAbout Katherine