4 maja 2016

96# Powroty i niepokój czyli "Pozory mylą"

Informacje:
Autor: Sara Shepard
Oryginalny tytuł: Two truths and a lie
Polski tytuł: Pozory mylą
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 296
Cena: 34,90 zł
Polska premiera: 04.06.2014








Ktoś ciągle obserwuje....

Do miasta powraca  Thayer - chłopak, który ma wspólną przeszłość z Sutton. Co naprawdę łączyło chłopaka z panną Mercer? W obliczu kolejnych pytań, Emma musi po raz kolejny zmierzyć się z kłamstwami dookoła niej, by znaleźć odpowiedzi.

"Pozory mylą" to trzeci tom serii "The Lying Game" - po naprawdę przyjemnej lekturze dwóch poprzednich, z przyjemnością i ciekawością sięgnęłam po następny - niestety, ten tom wywarł na mnie trochę gorsze wrażenie...

W tym tomie wyraźnie widać schemat, którym posługuje się Sara Shepard. Kolejne kłamstwa, nowi podejrzani i nieco chaotyczne śledztwo Emmy. O ile w dwóch pierwszych tomach było to przeprowadzone ciekawie, tak w tym, fabuła już tak nie wciąga. W porównaniu do "Gry w Kłamstwa" i "Nigdy, przenigdy", w trzecim tomie akcja zwalnia - z jednej strony czytelnik może dzięki temu przyjrzeć się wydarzeniom z innej, spokojniejszej perspektywy, ale z drugiej - jest to nieco rozczarowujące.  Mam wrażenie, że "Pozory mylą" spadły z niezłego poziomu poprzednich części, na dość przeciętny - dopiero koniec książki rehabilituje ten spadek, dzięki intrygującemu zakończeniu.

" Jeśli chciałam się dowiedzieć, co tak naprawdę się ze mną stało, musiałam liczyć na Emmę...i mieć nadzieję, że zdoła dopaść mojego mordercę, zanim to on ją dopadnie."

"Pozory mylą" przybliżają nam relacje, jakie łączyły Sutton i jej przyrodnią siostrę Laurel. Jak to u Sary Shepard bywa - więź między siostrami była ( i w sumie dalej jest) bardziej skomplikowana niż może się wydawać. Chowane urazy, zazdrość i sekrety - autorka na każdym kroku pokazuje, jak proste niedomówienia bądź (z pozoru niewinne) kłamstewka mogą stać się przyczyną konfliktów, które skutecznie osłabiają, a nawet niszczą relacje międzyludzkie.

Ciekawym wątkiem okazał się powrót Thayer'a - którego z Sutton łączyła szczególna relacja. Chłopak od początku przykuł moją uwagę - wprowadził do książki jeszcze większą dawkę tajemnicy. Jest intrygujący i nie mogłam się doczekać, by bliżej przyjrzeć się jego sekretom oraz temu, co tak naprawdę łączyło go z Sutton.

"Pozory mylą" niestety nie utrzymały poziomu poprzednich tomów.  Książka jednak wciąż jest pełna tajemnic - która czekają na rozwiązanie.

Moja ocena to: 6.5/10

Czytaliście tę część?
Co o niej sądzicie?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach ;)
Zaczytanego!
Charlotte



6 komentarzy:

  1. Nie brałam się za tę serię, podejrzewałam, że może być więcej tomów jak przy PLL, a ja nie lubię za bardzo rozwlekania :D
    Pozdrawiam serdecznie ;*
    http://ravenstarkbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i teraz czekam już na dwa najnowsze tomy, które już niedługo będą wydane w maju!

    Pozdrawiam cieplutko :)
    countrywithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak podziwiam tę autorkę, że potrafi wymyślać tak wiele tajemnic, żeby starczyło na tyle tomów :D Jednak wciąż nie jestem zachęcona do sięgnięcia po któryś z nich.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam pierwszą część dość dawno. Podobała mi się, ale nie mogłam się przekonać do sięgnięcia po kolejne części. Może spróbuję jeszcze raz się zapoznać z twórczością autorki. Pozdrawiam :)
    http://zaczytanawniesamowitychksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze się nie wzięłam za tą serię,więc nie mam jak się wypowiedzieć. Ale cóż przyda się do niej zajrzeć :)
    Pozdrawiam,
    Pondi x

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku

Jeśli masz inne zdanie na temat, o którym piszę lub po prostu chcesz podyskutować, zostaw komentarz - będzie mi miło!