Jesień to według mnie idealna pora na oglądanie seriali. Po pierwsze - pojawiają się jesienne nowości. Po drugie, czy jest coś lepszego niż chwila relaksu z dobrą produkcją, kiedy leżymy pod ciepłym kocem, z kubkiem gorącej herbaty? Jeśli zastanawiacie się, jakie seriale są warte uwagi, w dzisiejszym poście parę propozycji <3
The Good Doctor
Doktor Shaun Murphy - chory na autyzm i zespół sawanta, genialny lekarz. Młody mężczyzna zostaje rezydentem chirurgii w prestiżowym szpitalu. Musi zmagać się z uprzedzeniami personelu i problemem z nawiązywaniem relacji oraz komunikacji międzyludzkiej.
Serial jest oparty na koreańskiej dramie o tym samym tytule. Nie oglądałam pierwowzoru, ale amerykańska wersja mnie zachwyciła! Na razie zostały wyemitowane trzy odcinki i może nie powinnam tak się ekscytować ale prawda jest taka, że nie potrafię. Podoba mi przede wszystkim gra aktorska oraz fabuła, która skupia się również wokół władz szpitala i innych pracowników. Jeśli wszystko pójdzie w dobrym kierunku, The Good Doctor trafi na szczyt mojej subiektywnej listy najlepszych seriali.
Riverdale
Riverdale było typowym, sennym miasteczkiem - aż do ranka czwartego lipca, kiedy zaginął Jason Blossom, syn najbardziej wpływowych ludzi.
Grupa przyjaciół, ucząca się w tej samej szkole co zaginiony, zostaje wplątana w tajemniczą zagadkę. Zmagając się z własnym problemami, zmierzą się z mrocznymi sekretami miasteczka i jego mieszkańców.
Serial jest adaptacją popularnych komiksów - tutaj, w wersji uwspółcześnionej. Riverdale kupiło mnie klimatem i ciekawymi bohaterami (nie Archie, nie mówię o tobie...) Produkcja ma wady i zalety, jednak pierwszy sezon naprawdę mi się podobał. W środę został wyemitowany pierwszy odcinek kolejnej serii i według mnie, historia zdecydowanie nabiera tempa!
iZombie
The Gifted
Strucker'owie to z pozoru zwyczajna rodzina. Okazuje się jednak, że ich dzieci są mutantami i posiadają niezwykłe zdolności. Od tej pory wszyscy muszą się ukrywać przed rządem. Znajdują sojuszników w podziemnej sieci mutantów, walczących o przetrwanie.
Uwielbiam serię Marvela o X-menach, więc ten serial był dla mnie pozycją obowiązkową, na liście jesiennych nowości. Pierwszy odcinek zrobił na mnie dobre wrażenie, a kolejny utwierdził w przekonaniu, że to warta uwagi produkcja. Świetne efekty specjalne i pełen wrażeń początek historii - jeżeli cały sezon utrzyma poziom pierwszych epizodów, The Gifted stanie się zdecydowanie jednym z moich ulubieńców!
Lucifer
Diabeł ma serdecznie dość władania piekłem. Postanawia zamieszkać w Los Angeles - otwiera tam dobrze prosperujący nocny klub. Znudzony życiem, dla zabawy postanawia pomóc rozwiązywać zagadki kryminalne policjantce Chloe Decker.
Ten serial odkryłam w zeszłym roku i po pierwszym odcinku, totalnie przepadłam. Genialny humor, niebanalne intrygi i dobra gra aktorska - czy mogę chcieć czegoś więcej? Uwielbiam sarkastyczne uwagi Lucyfera, jego przekomarzanki z Chloe i przede wszystkim wciągającą fabułę. To serial proceduralny, w którym każdy odcinek dotyczy innej sprawy kryminalnej - nie można więc narzekać na nudę.
iZombie
Olivia Moore była zwyczajną dziewczyną - do czasu pechowej imprezy, podczas której zostaje zamieniona w zombie. Liv zrywa ze swoim narzeczonym i podejmuje pracę w kostnicy, chcąc zapewnić sobie dostęp do mózgów - tylko ich jedzenie sprawia, że dziewczyna zachowuje się jak człowiek.
Jedzenie mózgów wiąże się jednak z tym, że przez pewien czas Liv przejmuje cechy danej osoby oraz część jej wspomnień. Dziewczyna postanawia to wykorzystać i pomóc przy rozwiązywaniu kryminalnych spraw.
Okej - kiedy po raz pierwszy usłyszałam o tym serialu, byłam w niezłym szoku. Pomysł wydał mi się kompletnie absurdalny, dlatego długo zwlekałam z obejrzeniem pierwszego odcinka. Niepotrzebnie - iZombie to wciągający serial, zabawny i naprawdę ciekawy. Rose Mclver w roli Liv jest niesamowita i wielką frajdę sprawia mi już samo podziwianie jej kreacji. Idealny jeżeli chcecie się odstresować po całym dniu <3
A jakie seriale Wy polecacie?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach <3
Charlotte
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach <3
Charlotte
Zaciekawiłaś mnie "The Good Doctor" i może zacznę oglądać, ale dopiero jak już zostanie wyemitowany chociaż pierwszy sezon.
OdpowiedzUsuń"Riverdale" mam w planach i mam nadzieję, że właśnie jeszcze w jesieni go zacznę. Zbiera pozytywne opinie a ja lubię takie klimaty.
"The Gifted" nie w moich klimatach, więc odpuszczam. Nie wykluczam jednak, że w przyszłości może obejrzę.
"Lucifer'a" ciągle polecają mi znajomi, więc muszę w końcu go zacząć.
"IZombie" też nie moje klimaty.
Ja mogę ci polecić "UnReal: Telewizja kłamie" - mnie bardzo się podobał, no i ukazywał kulisy programów.
Znam "UnReal" - pierwszy sezon pochłonęłam błyskawicznie, natomiast utknęłam tuż na początku drugiego :/
OdpowiedzUsuńZ tych seriali oglądam tylko Lucyfera i jestem zakochana w tej produkcji <3 Chętnie zapoznam się The Good Doctor- zapowiada się coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńOglądam "Riverdale" i jestem zakochana w tym serialu! Drugi sezon to totalny sztos, mimo że na razie wyszły dopiero dwa odcinki! :) Oprócz tego mam zamiar obejrzeć "Lucifera"...czas więcej o nim słyszę i coraz bardziej mnie do siebie zachęca!
OdpowiedzUsuńZ własnej strony mogę polecić "Grę o tron" oraz "The100"! Świetne historie warte obejrzenia :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie!
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2017/10/przedpremierowo-dwor-skrzyde-i-zguby.html
Właśnie zamiast oglądać nowy Riverdale to ja siedzę i komentuję blogi XD
OdpowiedzUsuńLucyfera mam w planach. Tak samo może w końcu kiedyś uda mi się zabrać za iZombie, bo póki co oglądnęłam tylko jeden odcinek
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read