Autor: Sarah Dessen
Oryginalny tytuł: The truth about forever
Polski tytuł: Teraz albo nigdy
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Liczba stron: 384
Cena: 34,99 zł
Polska premiera: 18.05.2016
Niektórzy ludzie, uparcie próbują dążyć do doskonałości. Chcą być dobrzy we wszystkim, zapominając o zadaniu sobie ważnego pytania - czy idealny człowiek, naprawdę istnieje? A jeśli tak, jaką cenę płaci za bycie doskonałym?
Macy musi być idealna. I kropka. Idealna córka, uczennica i dziewczyna. Musi pasować do idealnego świata, który jej matka próbuje stworzyć po śmierci męża i równocześnie ojca dziewczyny. Życie powinno być zaplanowane i dopięte na ostatni guzik, tak jak w koszuli chłopaka Macy - napuszonego i idealnego Jasona. Kiedy ten wyjeżdża na obóz naukowy, Macy pod wpływem impulsu znajduje pracę w firmie cateringowej - gdzie wszystko zdaje się być kompletnym przeciwieństwem słowa idealny, a równoznaczne z chaosem. Wkrótce świat dziewczyny zaczyn chwiać się w posadach a ona stwierdza.. że może to wcale nie jest takie złe.
"Teraz albo nigdy" to druga książka autorstwa Sary Dessen, którą przeczytałam. Poprzednio miałam do czynienia z "Kołysanką" jednak nie wywarła na mnie ona rewelacyjnego wrażenia. Zbliżają się wakacje, a w cieplejsze dni lubię poczytać niezobowiązujące młodzieżówki - więc "Teraz albo nigdy" wydawało mi się idealne.
Sarah Dessen naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Jej poprzednią książkę, czytało mi się dość opornie - co chwila robiłam przerwy, nie mogąc wciągnąć się w historię. "Teraz albo nigdy" pochłonęłam w niecałe dwa dni. Warsztat autorki, uległ według mnie znacznej poprawie. Pomysł na fabułę, również został bardziej dopracowany i ciekawie rozwinięty. Sarah Dessen, stworzyła historię, którą czyta się w błyskawicznym tempie, Przyznam, że na początku byłam raczej dość obojętnie nastawiona do wydarzeń rozgrywających się w książce, z powodu poprzedniej książki autorki, dlatego byłam miło zaskoczona, kiedy zorientowałam się, że historia Macy naprawdę mnie wciągnęła!
Macy to dziewczyna, która za wszelką cenę stara się być idealna. Matka głównej bohaterki, rzuciła się w wir pracy, po śmierci męża - a Macy, nie chce sprawiać jej dodatkowych problemów. Nie potrafi rozmawiać o swoich uczuciach z matką wiedząc, że ta jej nie zrozumie. Macy to postać, którą od razu polubiłam - i mocno trzymałam kciuki za to, by rozwinęła skrzydła i nareszcie zaczęła żyć. Z przyjemnością czytałam o tym, jak dziewczyna powoli otwiera się na świat, decydując sama o sobie, a nie pozwalając, by robili to za nią inni. Bardzo polubiłam również drugoplanowych bohaterów. Zawsze jestem zdania, że w dużej mierze od nich zależy sukces książki. Autorka stworzyła barwne i ciekawe postacie, które trudno jest ze sobą porównywać, ze względu na dużą dawkę indywidualizmu, jaką Sarah Dessen tchnęła w każdego z nich.
Bardzo ciekawym wątkiem w książce była firma cateringowa - naprawdę świetnie się bawiłam, czytając o panującym tam chaosie oraz osobach z nim związanych. Niektóre sytuacje były wręcz komiczne, i miałam wrażenie, że zamiast czytać książkę, oglądam całkiem niezłą komedię. Sarah Dessen pokazuje, że w szaleństwie czasem kryje się metoda ale również - że to ludzie tworzą miejsce, a nie na odwrót.
"Teraz albo nigdy" to zabawna i ciekawa opowieść, momentami wyidealizowana. Zawiera morały, i na pewno wyróżnia się na tle powieści dla młodzieży - wątpię jednak w to, że ta książka na długo pozostanie w mojej pamięci - ale na wolne, letnie popołudnie, będzie idealnym towarzyszem.
Moja ocena to: 7/10
Znacie tę książkę?
Co sądzicie o twórczości Sary Dessen?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach!
Zaczytanego <3
Charlotte
"Wieczność oznacza tak wiele różnych rzeczy. Nieustannie się zmienia, i o to chodzi. Czasem trwa dwadzieścia minut, czasem sto lat, a innym razem po prostu tę jedną chwilę, która mogłaby się ciągnąć w nieskończoność. W wieczności ważne jest tylko to, że trwa."
Macy to dziewczyna, która za wszelką cenę stara się być idealna. Matka głównej bohaterki, rzuciła się w wir pracy, po śmierci męża - a Macy, nie chce sprawiać jej dodatkowych problemów. Nie potrafi rozmawiać o swoich uczuciach z matką wiedząc, że ta jej nie zrozumie. Macy to postać, którą od razu polubiłam - i mocno trzymałam kciuki za to, by rozwinęła skrzydła i nareszcie zaczęła żyć. Z przyjemnością czytałam o tym, jak dziewczyna powoli otwiera się na świat, decydując sama o sobie, a nie pozwalając, by robili to za nią inni. Bardzo polubiłam również drugoplanowych bohaterów. Zawsze jestem zdania, że w dużej mierze od nich zależy sukces książki. Autorka stworzyła barwne i ciekawe postacie, które trudno jest ze sobą porównywać, ze względu na dużą dawkę indywidualizmu, jaką Sarah Dessen tchnęła w każdego z nich.
Bardzo ciekawym wątkiem w książce była firma cateringowa - naprawdę świetnie się bawiłam, czytając o panującym tam chaosie oraz osobach z nim związanych. Niektóre sytuacje były wręcz komiczne, i miałam wrażenie, że zamiast czytać książkę, oglądam całkiem niezłą komedię. Sarah Dessen pokazuje, że w szaleństwie czasem kryje się metoda ale również - że to ludzie tworzą miejsce, a nie na odwrót.
"Wszystko zależy od punktu widzenia, Macy."
"Teraz albo nigdy" to zabawna i ciekawa opowieść, momentami wyidealizowana. Zawiera morały, i na pewno wyróżnia się na tle powieści dla młodzieży - wątpię jednak w to, że ta książka na długo pozostanie w mojej pamięci - ale na wolne, letnie popołudnie, będzie idealnym towarzyszem.
Moja ocena to: 7/10
Znacie tę książkę?
Co sądzicie o twórczości Sary Dessen?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach!
Zaczytanego <3
Charlotte
Za poznanie historii Macy, serdecznie dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska
Chciałabym w końcu poznać jakąś jej książkę. ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce ani o tej autorce, ale chciałabym się w przyszłości zapoznać z jej twórczością ;)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja bardzo mi się podobała, kochana i z niecierpliwością będę czekać na więcej ;)
Pozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na '100 książek, które chcę przeczytać #2' :)
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Od dłuższego czasu podoba mi się okładka tej książki. Historia też ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia
http://ebookowe-recenzje.blogspot.com
Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki i szczerze mówiąc, niespecjalnie mnie ciągnie do twórczości Sary Dessen. Tak wiele powieści, tak mało czasu i chyba tego czasu zabraknie także dla Dessen, opisy jej książek w ogóle mnie nie intrygują.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Nie znam autorki, raczej z tego względu, że pisze o czymś, co mnie nie interesuje. :p Zdecydowanie bardziej wolę zagłębić się w historie dziejące się w fantastycznych krainach, pełnych magii, nadprzyrodzonych stworzeń (i niekoniecznie muszą to być demony/wampiry)... Chociaż, jeśli kiedyś nadejdzie mnie ochota na obyczajówki/young adult/etc - być może zdecyduję się na powieść o pewnej firmie cateringowej i dziewczynie tam pracującej...
OdpowiedzUsuńNie interesowałam się wcześniej książkami tej autorki, chociaż mignęły mi parę razy gdzieś w księgarniach internetowych. Jednak w przypadku Teraz albo nigdy, zainteresowała mnie kreacja głównej bohaterki. Lubię takie postacie zarówno w książkach, jak i serialach i chętnie im kibicuję. Jeśli więc kiedyś rozpocznę przygodę z panią Dessen, to na pewno zacznę od tej książki. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Amanda Says