23 listopada 2017

180# Levo, rysunki i emocje czyli "Zresetowana"

Informacje:
Autor: Teri Terry
Oryginalny tytuł: Slated
Polski tytuł: Zresetowana
Wydawnictwo: Młody Book!
Liczba stron: 352
Cena: 34,90 zł
Polska premiera: 08.11.2017









Twoje życie to biała kartka. Nowa tożsamość, nowa rodzina. Nie wiesz, co działo się wcześniej ani jakie zbrodnie zostały Ci przypisane. Wiesz jedno - zresetowanie to szansa na nowe życie. Szansa którą musisz wykorzystać. 

Kyla została zresetowana. Jej wspomnienia i pamięć są wymazane. Według władz, dziewczyna była groźną terrorystką, a dzięki zabiegowi otrzymała drugą szansę. Kyla stara się zaaklimatyzować w nowej rodzinie - jednak nie może pozbyć się wrażenie, że jest okłamywana. W umyśle dziewczyny pojawiają się strzępki jej wspomnień sprzed resetu. Wiedza naraża ją na niebezpieczeństwo. Kyla musi się dowiedzieć, komu może zaufać...

Zresetowana to książka która zaciekawiła mnie opisem. Nie przypominam sobie, bym kiedyś czytała coś podobnego dlatego z chęcią sięgnęłam po powieść Teri Terry. Do czynienia z autorką, miałam po raz pierwszy - ale wiem, że na pewno nie ostatni.

- W wiadomościach zazwyczaj pokazują tylko ładne miejsca i szczęśliwych ludzi (..)
- Ale w takim razie to nie są prawdziwe wiadomości. Ludzie nie zawsze bywają szczęśliwi (..) 

Wyobraźmy sobie świat w którym istnieje możliwość resetu. Tracisz wspomnienia, osobowość i tożsamość - Twoje życie staje się białą kartą, ale otrzymujesz drugą szansę. Teri Terry nakreśliła rzeczywistość w Zresetowanej w ciekawy sposób. Akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłość co sprawiło, że podczas lektury zastanawiałam się nad możliwością resetów. To ingerencja w cudzy umysł i swego rodzaju zabawa w Boga - dlatego czułam, że z tym procesem na pewno coś może pójść nie tak. 
O świecie przedstawionym nie dowiadujemy się wiele. Autorka stworzyła podstawę, którą mam nadzieję, będzie rozbudowywać w kolejnych częściach. Na niektóre pytanie otrzymałam odpowiedź, jednak wiele kwestii pozostało niewyjaśnionych. Jednym z ciekawszych wątków, jest urządzenie o nazwie Levo, które noszą wszyscy zresetowani. Monitoruje poziom szczęścia - im jest on wyższy, tym lepiej. Jeżeli spadnie poniżej 3, stanowi niebezpieczeństwo dla zresetowanej osoby. Nie spotkałam się wcześniej z czymś podobnym, dlatego Teri Terry ma ode mnie dużego plusa.

- Dziś chcę, żebyście pomyśleli o czymś - zaczyna pan Gianelli. - O znaczeniu więzi między artystą a tym, co przenosi na papier. (...) To właśnie ta więź zamienia zwykłą chwilę w coś więcej, sprawia, że czujecie się lepsi niż jesteście, znajduje w was, w głębi artystę.

Czytanie książki było ciekawym doświadczeniem, za sprawą niezwykłej narracji. Kyla pomimo bycia szesnastoletnią dziewczyną, myśli i zachowuje się pod pewnymi względami jak dziecko. Nie do końca rozumie otaczającą ją rzeczywistość. Jej umysł jest jasny i szybko się uczy, jednak momentami miałam wrażenie, że mam do czynienia z kimś o wiele młodszym. Główna bohaterka jest jedną ciekawą postacią. Tajemnicza i trochę nieodgadniona. Kim była przed resetem? Czy naprawdę stanowiła zagrożenie dla kraju? 
Kyla z biegiem akcji nabiera charakteru. Staje się czujna i nie jest tak ufna jak na początku. Jestem pewna, że dziewczyna zaskoczy mnie w kolejnym tomie.

- Czasami życie bywa bardzo bolesne, Kylo.

Autorka wprowadziła także wątek miłosny, jednak moim zdaniem bardzo standardowy i bez większych rewelacji. Wszystko wskazuje na to, że będzie on mocno istotny dla fabuły w kontynuacji historii, dlatego mam nadzieję, że Teri Terry lepiej pokieruje relacją bohaterów, ponieważ jak wcześniej wspominałam - według mnie ten wątek, stanowi póki co słabszą część książki.

Zresetowaną przeczytałam w błyskawicznym tempie. Autorka wie jak pobudzić apetyt czytelnika. Niebanalny pomysł na fabułę, ciekawa główna bohaterka i nieoczywistość sprawia, że książka jest naprawdę niezłą młodzieżówkę. Kilka elementów wymaga dopracowania, jednak całość mi się podobała i chętnie sięgnę po kolejne tomy. 

Moja ocena to: 7/10

Czytaliście Zresetowaną?
Macie zamiar?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach <3
Zaczytanego!
Charlotte

4 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie :-) książka przypomina mi trochę "Plagę samobójców" która bardzo mi się podobała więc czemu nie ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie :-) książka przypomina mi trochę "Plagę samobójców" która bardzo mi się podobała więc czemu nie ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie ciekawa i oryginalna fabuła, dlatego z przyjemnością sięgnę po tę książka. Mimo, że nie do końca są to moje klimaty, to tym tytułem jestem bardzo zaciekawiona. Dodatkowo bardzo, bardzo podoba mi się okładka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na półce, niebawem się za nią zabiorę, zobaczymy czy i mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku

Jeśli masz inne zdanie na temat, o którym piszę lub po prostu chcesz podyskutować, zostaw komentarz - będzie mi miło!