Autor: Suzanne Collins
Oryginalny tytuł: Gregor and the Prophecy of Bane
Polski tytuł: Gregor i Przepowiednia Zagłady
Wydawnictwo: IUVI
Ilość stron: 336
Cena: 34,90
Czasem chcemy by wszystko już było dobrze. Powoli obrazy z traumatycznych bądź nieco strasznych chwil przestają wypełniać myśli. Życie znów toczy się stałym rytmem. Jednak nie zawsze na długo.
Po traumatycznych przeżyciach w Podziemiu, świat Gregora wraca do normy. Kiedy jednak mieszkańcy tej krainy znowu potrzebują pomocy, decydują się na porwanie Botki, by zmusić chłopca do przybycia. Przepowiednia Zagłady wisi jak zły omen nad Podziemiem. Czy Gregor znajdzie w sobie odwagę by po raz kolejny stawić czoło zagrożeniu?
Po lekkim ale i dość schematycznym pierwszym tomie, nie oczekiwałam fajerwerków przy kolejnym. Cóż – każdy ma prawo do pomyłki. Znacie powiedzenie „Klątwa drugiego tomu”? Tutaj się z nim nie spotkacie.
„Gregor i Niedokończona Przepowiednia” wciągnął mnie od pierwszej strony i nie wypuścił do ostatniej. Akcja rozwijająca się powoli, pod koniec sprawiła, że nie mogłam opuścić Podziemia.
W tym tomie Suzanne Collins zdecydowanie podszkoliła swój warsztat – zarówno Podziemie, bohaterowie jak i fabuła są bardziej dopracowane. Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Nie spotkamy tutaj za długich opisów, mdłych dialogów czy logicznych dziur – jestem naprawdę pod wrażeniem jak od pierwszego do drugiego tomu, autorka „uplastyczniła” swój język. Na dodatek, zostałam parę razy zaskoczona – kiedy myślałam, że przewidziałam ruch autorki, otrzymałam od niej „szach – mat” i moje domysły stanęły na niczym.
Oprócz dobrze znanych bohaterów z poprzedniej części, autorka serwuję tacę pełną nowych charakterów. Z postaci w tym barwnym menu, do gustu najbardziej przypadła mi szczurzyca Dygotka – tajemnicza i skazana na wygnanie ze względu na wyjątkowe zdolności. Kiedy tylko się pojawiła zyskała moją sympatię i mam nadzieję, że nie zabraknie jej w kolejnych tomach!
W tym tomie wzrosła również moja sympatia do Gregora. Jego rodzina nie jest w dobrej sytuacji materialnej i by nie obciążać matki, to chłopiec wziął na barki ciężar obowiązków. Jego postawa naprawdę mi zaimponowała – Gregor to również bohater niezwykle realistyczny. Większość głównych postaci w tego typu powieściach nie wie co to strach, są wyidealizowani aż do bólu, jednak tutaj chłopiec doświadcza strachu i lęku i nie udaje, że jest kimś więcej niż zwykłym śmiertelnikiem który znalazł się w niebezpiecznym Podziemiu.
Tak jak przy pierwszym tomie zarzucałam schematyczność, tak tutaj bez reszty dałam się wciągnąć w historię wykreowaną przez Suzanne Collins. „Gregor i Przepowiednia Zagłady” to powieść stricte dla młodszych czytelników jeśli nie dla dzieci – ja jednak doskonale się przy niej bawiłam i nie mogę doczekać się kolejnego tomu. To świetnie odmierzona dawka humoru, przygody oraz odwagi bohaterów.
Moja ocena to: 8.5/10
Znacie "Gregora.."? Macie zamiar sięgnąć? Koniecznie dajcie mi znać poniżej :)
Zaczytanego!
Charlotte
Z chęcią zapoznam się z powyższą pozycją. Super recenzja! Dziękuję Ci za nią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Między Stronami
Warto się z nią zapoznać :)
UsuńBardzo podoba mi się ta seria.... Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu :D
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie ;D
UsuńMuszę i ja po nią sięgnąć, żeby sprawdzić, czy warta tych wszystkich zachwytów.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńMiałam sobie odpuścić tę serię, ale teraz zaczynam się zastanawiać. Bałam się schematyczności, ale skoro w drugim tomie jest taka poprawa, chyba warto się z nią zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Nie jest to arcydzieło, ale to idealna lektura na wolne popołudnie :)
UsuńMam zamiar sięgnąć po pierwszą część przygód o Gregorze, ale na razie nie mogę znaleźć jej w żadnej bibliotece :(
OdpowiedzUsuńAleja Czytelnika
Trzymam więc kciuki, byś prędko ją dorwała :)
UsuńMam zamiar kupić Gregora niedługo, bardzo ciekawi mnie, jak Collins poradziła sobie z typową młodzieżową książką, wręcz dziecięcą - dobrze kojarzę ją z IŚ, a jakie emocje wywrze we mnie tym razem? :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja!!!
Pozdrawiam i zapraszam na recenzję fascynującego "Miasta szkła"!
IŚ <3
UsuńSłyszałam o tej książce wiele pozytywnych opinii i z pewnością po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://thebookishcity.blogspot.com/2015/09/a-co-jesli-czowiek-zostaby-pozbawiony.html
Super :3
UsuńSzczerze to zwróciłam uwagę na te książkę, ponieważ została napisana przez autorkę Igrzysk Śmierci :D Z chęcią zapoznam się z pierwszym tomem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie :*
www.biblioteczkapati.blogspot.com
Miałam tak samo :*
UsuńCzytałam obie części i miło je wspominam, bo mogłam się przy nich przede wszystkim zrelaksować :D
OdpowiedzUsuńKroniki Podziemia są idealne na relaks :3
UsuńNie wiem, może przeczytam ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto dać szansę tej serii :)
UsuńChętnie się przekonam, co pani Collins wyczarowała : )
OdpowiedzUsuńKoniecznie <3
UsuńCzekam właśnie na przesyłkę z obydwoma tomami i chcę mieć już te książki w swoich łapkach! Nie dziwie się, że ta seria jest dobra, przecież napisała ją autorka mojej ulubionej trylogii <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńhttp://moje-buki.blogspot.com/
Mam nadzieję, że książki szybko do Ciebie przyjdą i się nimi zachwycisz :)
UsuńNie czytałam pierwszego tomu, ale miałam w planach to zrobić. Teraz jednak, chyba będę musiała się wstrzymać, bo moi rodzice zwariują, jeśli kupię kolejną książkę. Ehh... :D
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam =D
UsuńKurczę, tak bardzo chciałabym już tę książkę przeczytać , a Twoja recenzja tylko spotęgowała to pragnienie. Okładka jest po prostu prześliczna♥Jak tylko budżet pozwoli, a rodzina nie zagrozi eksmisją to skuszę się na własny egzemplarz.
OdpowiedzUsuńOkładka jest świetne <3
UsuńJeden tom przeczytany, w oczekiwaniu drugi. Trochę chyba jestem za stara na Kroniki Podziemia, ale czyta się fajnie :D
OdpowiedzUsuń