źródło |
Cześć! Lipiec minął, więc czas na podsumowanie :)
Zapraszam <3
Lipiec minął mi niesamowicie szybko. Mam wrażenie, że chwile umykają mi w niewyobrażalnym tempie, stając się wspomnieniami. W ubiegłym miesiącu nie wydarzyło się sporo, ale przeżyłam świetne chwile. Wczoraj wróciłam z dwutygodniowego wyjazdu do babci - w międzyczasie do miejscowości w której mieszka, przyjechali pielgrzymi z Hiszpanii, na Światowe Dni Młodzieży. Poznałam naprawdę świetnych ludzi, i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś ich spotkam.
Miesiąc zaczęłam, kończąc "Naznaczonych". Następnie przeczytałam "Królową Cieni", "Chłopaka na zastępstwo" oraz "Powrót na Wyspę Potępionych". Poznałam kolejne przygody Gregora, w książce "Gregor i Tajemne Znaki" oraz zakończenie historii Emmy, czytając "Biorąc oddech" - i po zakończeniu tej trylogii, wciąż nie wiem, dlaczego jest wokół niej tyle szumu. Od Anki z bloga "Wyznania Książkoholiczki", z okazji urodzin otrzymałam rewelacyjnych "Tancerzy Burzy" - i w najbliższym czasie muszę kupić kontynuację, bo świat Shimy jest GENIALNY <3 Kolejną książką po którą sięgnęłam, były "Kwiaty na poddaszu". Historia rodziny Dollangangerów jest dość specyficzna i nie potrafię jednogłośnie stwierdzić, czy mi się podobała, czy jednak nie. Następnie, przeczytałam 'The Hunger Games" czyli pierwszy tom trylogii Suzanne Collins w oryginale. Książkę czytało mi się nawet lepiej niż po polsku, więc planuję odświeżyć sobie dwa kolejne tomy, również w oryginale. W międzyczasie, przeczytałam kolejne opowiadanie nie zbioru Andrzeja Sapkowskiego - stworzony przez niego świat jest niesamowity, ale nie jestem w stanie na raz przeczytać całej książki - sama nie wiem dlaczego. Sięgnęłam także po książkę "Jestem jaka jestem" która parę lat temu dość mi się podobała - a teraz nie wywarła na mnie większych emocji. Na koniec lipca, sięgnęłam po pełną humoru opowieść "Nawet o tym nie myśl" i już nie mogę doczekać się kontynuacji! "Zodiak" Rominy Russel, trafił do mnie przez pomyłkę - zaczęłam tę książkę, ale nie doszłam nawet do połowy, bo czytanie jej, było katorgą.
Łączna liczba książek: 11 + jedno opowiadanie + jedna zaczęta książka
W lipcu przeczytałam mniej naprawdę dobrych książek niż w czerwcu - ale mam nadzieję, że sierpień będzie lepszy. Jak wspomniałam w poprzednim podsumowaniu, stosik pojawi się na koniec wakacji - jako,że bardzo dużo książek zdążyłam już pożyczyć na wakacje. Ale jak tu odmówić przyjaciółce lektury dobre historii? ;D
Jak Wy oceniacie lipiec?
Co udało Wam się przeczytać?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach <3
Zaczytanego!
Charlotte
Super, świetny wynik! U mnie 4 + 2 magazyny :) Nadrobiłam za to trochę zaległości blogowych - sierpień za to będzie chyba należał do książek :P
OdpowiedzUsuńMnie również udało się przeczytać całkiem sporo książek - nie 11, ale biorąc pod uwagę natłok zdarzeń i tak jestem zadowolona :) super wynik, http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNaprawdę wynik robi wrażenie!!
OdpowiedzUsuńJa Sapkowskiego właśnie połykałam jak nienormalna i ciągle było go mało :D A jak już się zaczynają wątki typowo fabularne, które ciągnie przez całą książkę to w ogóle nie potrafiłam się oderwać !
Gratuluję udanego lipca, oby sierpień był równie owocny ♥ U mnie przeczytanych książek było 13, z czego jestem ogromnie dumna! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego wyniku! Swoją drogą, u mnie bardzo podobny! :D
OdpowiedzUsuńZaczytanego sierpnia ♥
O matko, udało ci się przeczytać mnóstwo książek, gratuluję! Ja sama jak zawsze na wakacjach mam czytelniczy dołek, w ogóle nie mam ochoty czytać, inna rzecz, że na razie trafiam na dość słabe powieści :/ Trzymam kciuki, żeby sierpień był jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
"Powrót na Wyspę Potępionych" przeczytałabym ze względu na moją miłość do Disneya :D
OdpowiedzUsuńJednak "Kwiaty na poddaszu" leżą u mnie na półce od długiego czasu i nie umiem ją skończyć...nie wiem jaki jest tego powód.
Naprawdę świetny wynik! Pozazdrościć! :)
Pozdrawiam,
Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Super wynik! :D Powodzenia w sierpniu <3
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku i życzę zaczytanego sierpnia! ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje pięknych wyników! :)
OdpowiedzUsuńU mnie lipiec był udanym miesiącem, sporo wyświetleń, komentarzy, ale udało mi się przeczytać 13 książek, co w warunkach takich, że pracuje, ciężko było mi znaleźć czas na książki, bo były między spotkaniami z drugą połówką a odpoczynkiem .
Bardzo ładny wynik :D U mnie nieco więcej przeczytanych książek ;) Powodzenia w sierpniu!
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Do miejscowości, w której mieszkam też przyjechali Hiszpanie na Światowe Dni Młodzieży :D Również poznałam dużo fajnych osób, a Hiszpaniki, które nocowały u mnie w domu były po prostu przemiłe i fantastyczne. Dodatkowo byłam też wolontariuszem.
OdpowiedzUsuńZ wymienionych książek czytałam tylko Igrzyska śmierci (ale po polsku;) ) i Sapkowskiego (który jest jednym z moich ulubionych autorów). Ostatnio coś nachodzi mnie ochota na "Naznaczonych", a że raczej w najbliższym czasie planuję zakupy to bardzo możliwe, że ta książka pojawi się w moim koszyku.
Pozdrawiam!
http://lekturia.blogspot.com/
Z wymienionych przez ciebie czytałam tylko "Chłopaka na zastępstwo", ale jakoś szału nie zrobił. Bardzo czekam aż uda mi się zdobyć "Królową cieni", a reszty nie czytałam. Gratuluję tak dobrych wyników i życzę za czytanego sierpnia ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
ksiazki-bez-tajemnic.blogspopt.com
Gratuluję świetnego wyniku :) Ja w lipcu przeczytałam osiem książek i większość z nich była po prostu...średnia, chociaż trafiło się też kilka perełek. Pozdrawiam i życzę zaczytanego sierpnia <3 /Klaudia
OdpowiedzUsuń