Autor: Margaret Stohl
Oryginalny tytuł: Black Widow. Forever Red
Polski tytuł: Czarna Wdowa. Na zawsze czerwona
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 472
Cena: 39,90 zł
Polska premiera: 12.10.2016
Hałas.Rozbłysk światła,Chaos. A potem wszystko znika.
Ava Orlova nie jest zwyczajną nastolatką. Osiem lat lat temu, Czarna Wdowa - agentka T.A.R.C.Z.Y uratowała ją z rąk Ivana Somodorova, swojego dawnego nauczyciela z Czerwonej Komnaty.
Z dnia na dzień, znika coraz więcej dzieci z Europy Wschodniej i Natasha Romanoff podejrzewa,że Somorodov ma z tym związek. Czarna Wdowa i Ava, muszą połączyć siły,by powstrzymać szaleńca - i przy okazji rozwiązać tajemnicę chłopca, który ciągle śni się Avie...
Klimat superbohaterów to coś, co kocham, szczególnie w wydaniu Marvel'a. Czarna Wdowa, należy do grona moich ulubionych postaci, dlatego z niecierpliwością czekam, aż dostanie własny film. Fani od dawna chcą poznać co nieco z przeszłości Natashy - i właśnie to skłoniło Margaret Stohl, do napisania powieści o Czarnej Wdowie. Kiedy tylko usłyszałam, że współautorka serii "Piękne istoty" napisała o losach Romanoff, mocno trzymałam kciuki za to, by książka została wydana w Polsce. Nie mogłam doczekać się lektury - ale kiedy jestem już po poznaniu tej historii, zrozumiałam, że nie potrzebnie tak się ekscytowałam - ponieważ szału nie było,..
"Prawdziwą tożsamość najlepiej zakopać pod kilkoma warstwami fałszywej."
Bohaterowie to jeden z najważniejszych aspektów każdej historii. W książce Margaret Stohl, jest z tym dość krucho. Avy nie udało mi się polubić - to kolejna irytująca bohaterka, która uważa, że wszystko wie najlepiej. Starałam się dać jej szansę, i tłumaczyć jej postępowanie, biorąc pod uwagę to co przeszła - jednak nie dałam rady. Alex - chłopak ze snów dziewczyny, tak samo nie podbił mojego serca. Te dwie postacie były dla mnie dosyć...nijakie. Schematyczne, i płaskie. Tak naprawdę, jedyną osobą w książce, którą polubiłam jest Czarna Wdowa. Ta postać miała w sobie to coś. Silna i niezależna. Patrząc jednak na pozostałą dwójkę, odnoszę wrażenie, że Margaret Stohl, nie musiała się trudzić przy charakterze Natashy. O ile Ava i Alex zostali stworzeni przez autorkę, to postać Czarnej Wdowy, miała podaną jak na tacy.
"Nic nie trwa wiecznie."
Co do samej fabuły, to jestem dosyć zawiedziona. Pomysł był naprawdę dobry, jednak wykonanie - nieco gorsze. Mimo, że akcja rozwijała się w szybkim tempie, nie mogłam wciągnąć się w historię. Krótko mówiąc - po prostu mnie nie porwała. Pościg, wybuch, tajemnice wychodzące na jaw, znowu ucieczka - i tak w kółko. Przez większość czasu, byłam po prostu znudzona - i niewiele rzeczy w tej historii mnie zaskoczyło. Może gdyby główni bohaterowie byli nieco ciekawsi, inaczej odebrałabym fabułę, jednakże jest jak jest - i mogę tylko żałować, że ta książka nie jest tak dobra, jak się spodziewałam.
"Żyjemy z wieloma problemami, sir. Taki urok rodziny Romanoff."
"Czarna Wdowa. Na zawsze czerwona" to przeciętna powieść, która zwyczajnie mnie zawiodła. Spodziewałam się czegoś, co wprawi mnie w zachwyt - a otrzymałam irytujących bohaterów. Książka nie jest największym rozczarowaniem tego roku - jednak mogę umieścić ją w dolnej granicy, typowych średniaków. Innymi słowy - nie polecam, ale nie odradzam - jeśli lubicie takie klimaty, a nie macie do tej książki szczególnych oczekiwań, może Wam się spodoba?
Moja ocena to: 4.5/10
Znacie tę książkę?
Macie zamiar ją przeczytać?
Macie zamiar ją przeczytać?
Koniecznie napiszcie mi o tym w komentarzach <3
Zaczytanego!
Charlotte
Więcej nowości, na stronie księgarni internetowej Tania Książka
Jakoś nie jestem przekonana do książek o superbohaterach :/ Nie znalazłam jeszcze żadnej wartej uwagi i poświęcenia czasu. Jak widzę, ta także nie skrada serca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka książkowych recenzji
Kocham Marvela, w ogóle mam podjarkę, bo lecę na Doktora Strange! :)
OdpowiedzUsuńCzekałam na tą książkę, bardzo mi się spodobał opis, a tuu taki nie wypał :(
Pozdrawiam cieplutko :)
Na pewno nie sięgne.
OdpowiedzUsuń