Autor: Suzanne Collins
Oryginalny tytuł: Gregor and the Curse of the Warmbloods
Polski tytuł: Gregor i klątwa Stałocieplnych
Wydawnictwo: IUVI
Ilość stron: 384
Cena: 34,90
Polska premiera: 13.01.2016
Wyobraź sobie, że przechadzasz się uliczkami Nowego Yorku. Dookoła słychać gwar samochodów a od szyb wieżowców odbijają się kolorowe bilbordy. Nagle Twój wzrok natrafia na odsuniętą klapę do wejścia do kanałów. Rozglądasz się w około, zastanawiając się - kto mógł to odsunąć? Wydaje Ci się, że ze środka słychać dziwny odgłos, jakby ktoś...spadał?
Gregor ma za sobą już dwie przepowiednie. Chłopak mimo powrotu do domu, nie może odetchnąć z ulgą. Wciąż ma przed oczami tragiczne wydarzenia z ostatniej wyprawy... Podziemie nie daje mu chwili wytchnienia, ponieważ nawiedza je dziwna zaraza - nazywana klątwą Stałocieplnych. Czy tego chce czy nie - Gregor musi wrócić do Podziemia i pomóc jego mieszkańcom. Jest jedno ale - tym razem jego mama nie pozwala mu wyruszyć jeśli... jej ze sobą nie weźmie!
"Klątwa Stałocieplnych" to trzeci tom kronik Podziemia, autorstwa Suzanne Collins. Mimo, że książki skierowane są do nieco młodszych czytelników, ja wspaniale się przy nich bawię i z zainteresowaniem śledzę dalsze losy Gregora. A jak było w przypadku kolejnej części?
"Wnet stałocieplnych spustoszy śmierć,
Straszna zaraza skazi ich krew,
Na skórze piętno losu zostawi,
Całe Podziemie na żer wystawi"
Tym razem Podziemie nawiedza tajemnicza zaraza - umierają nie tylko ludzie, ale także Zębacze, Fruwacze inni mieszkańcy krainy pod Nowym Yorkiem. Gregor znajduje się w trudnym położeniu - wszyscy oczekują od niego cudów, a on jest przecież tylko jedenastoletnim chłopcem - mimo to stara się utrzymać ogromny ciężar jaki został położony na jego barki. Chociaż miewa momenty załamania, i tak robi wszystko by pomóc przyjaciołom, co jest naprawdę imponujące.
Autorka serwuje nam również nowych, naprawdę barwnych bohaterów których w większości polubiłam, aczkolwiek do gustu najbardziej przypadł mi Hamnet. To bardzo tajemnicza postać i mężczyzna niejednokrotnie mnie zaskoczył.
" Obrót i obrót, i jeszcze jeden,
Widzisz "co", lecz nie widzisz "kiedy"
Krzywda się z panaceum łączy
Jak pędy co, z jednego pnącza"
Nie mogę nie wspomnieć także o oprawie graficznej, która moim zdaniem jest świetna. Pierwsze trzy tomy pięknie wyglądają razem na półce i po prostu ma się ochotę je podziwiać.
Suzanne Collins stworzyła dopracowaną pod każdym względem fabułę. Przyznam bez bicia, że samodzielnie próbowałam rozwikłać zagadkę klątwy jednak autorka totalnie mnie zaskoczyła i nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Książka napisana jest wspaniałym językiem, przez co trudno było mi się od niej oderwać. Tajemnice, zwroty akcji oraz świetne przygody - ja czekam już na kolejny tom, a Wy?
Moja ocena to: 8/10
Znacie przygody Gregora? Macie zamiar?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach :)
Zaczytanego!
Charlotte
P.S Wypatrujcie, bo na dniach pojawi się konkrus, w którym do wygrania będzie właśnie trzeci tom przygód Gregora ;)
Za możliwość powrotu do Podziemia, serdecznie dziękuję wydawnictwu IUVI
Zdecydowanie nie jest to mój dział, ale na pewno mojemu bratu by się spodobało. On lubi takie książki. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Pozdrów braciszka =D
UsuńBardzo chciałabym przeczytać tę serię. Czuję, że spodobałaby mi się :)
OdpowiedzUsuńhttp://be-my-dreamcatcher.blogspot.com/
Pozdrawiam, maleficent.
Mam nadzieję, że wkrótce Ci się uda :)
UsuńNie czytałam żadnej z przygód Gregora, ale sądząc po debiucie literackim, który przypadł Suzanne Collins przy "Igrzyskach Śmierci", może być to jej kolejna dobra powieść :)
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com
"Gregor" był poniekąd jej debuitem =D
UsuńJa jestem właśnie po lekturze tej powieści i może jutro lub po jutrze u mnie też pojawi się recenzja.
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się podobała i chyba to jest moja ulubiona część teraz. :D
Też próbowałam sama rozwiązać tą przepowiednie, ale kiepsko szło. I to co wyszło na jaw bardzo mnie zaskoczyło.
Naprawdę lubisz Hamneta? Ja bardzo lubię tego karalucha Ticka, śmieszny był. :D
Tick był świetny <3
UsuńCiągle ta książka gdzieś się przewija w blogosferze, ale czuję, że to nie dla mnie. Może kiedyś dam jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Nigdy nie mów nigdy.... ;)
UsuńPoczątkowo nie miałem zamiaru sięgać po tę serię. Teraz, po przeczytaniu tylu pozytywnych recenzji, chyba zmienię zdanie. Ciągle mam pewne obawy, co do tej książki, jednak mimo to wierzę, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D
http://mybooktown.blogspot.com/
Trzymam kciuki ;)
UsuńWłaśnie też rzuciła mi się w oczy ta oprawa graficzna - cudeńko :) Lubię kiedy autorzy nas zaskakują, a ta książka chodzi już za mną od dłuższego czasu. Muszę w końcu ją przeczytać !
OdpowiedzUsuńOprawa jest cudowna <3
UsuńDobrze, że tom mam już na półce, więc będę mogła dalej kontynuować przygodę z tą serią :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Suzane Collins, ale tej serii jeszcze nie czytałam, więc koniecznie muszę to zmienić. Na pewno wkrótce sięgnę po pierwszą część. Mam nadzieję, że autorce również uda się mnie zaskoczyć ;)
OdpowiedzUsuńMoże wypadałoby zabrać się za przeczytanie tej książki? ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://timeofbook.blogspot.com/
Właśnie się zastanawiałam, czy nie jestem za stara na tą serię, bo z czytanych dotychczas prze zemnie recenzji wynikało, że jest skierowana do młodych czytelników :) Ale może jednak się skuszę :)
OdpowiedzUsuń