Autor: Lauren Oliver
Oryginalny tytuł: Panic
Polski tytuł: Panika
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 360
Cena: 36,90 zł
Polska premiera: 03.02.2016
Wyobraź sobie, że Twoje życie pogrążone jest w beznadziei. Możesz to zmienić, dołączając do Paniki... Tylko czy to naprawdę jest tego warte?
W miasteczku w którym mieszka Heather, co roku rozpoczyna się gra w Panikę. Nikt nie wie kim są sędziowie i kto zajmuje się jej organizacją. Nagroda to wysoka kwota pieniędzy - dość wysoka, by wyrwać się z sennego miasteczka. Dziewczyna pełna bólu po rozstaniu, w ostatniej chwili podejmuje decyzję by dołączyć do gry - będzie zmuszana do przekraczania własnych granic, a przecież śmierć może czaić się tuż za rogiem. Czy Panika naprawdę warta jest takiej ceny?
Lauren Oliver to jedna z bardziej lubianych przeze mnie autorek. Zarówno trylogia "Delirium" jak i "7 raz dziś" czymś mnie zachwyciły. Byłam bardzo ciekawa, jak będzie w przypadku "Paniki". Przyznam, że spodziewałam się dość dobrej historii - ale to co otrzymałam było jeszcze lepsze.
Wyobraźcie sobie z pozoru ciche miasteczko, pogrążone w rutynie. Ludzie mają przyczepione łatki a każdy zna swoje miejsce, jednak wszystko zmienia się gdy nadchodzi lato, a wraz z nim - Panika. Lauren Oliver stworzyła naprawdę ciekawą fabułę. Idea tajemniczej gry od początku bardzo przypadła mi do gustu i praktycznie przez całą książkę próbowałam rozwikłać jej tajemnice. Zastanawiałam się kim są sędziowie, na jakiej podstawie wymyślają zadania i jak udaje im się to robić mimo, że policja jest tuż za nimi. Nagrodę w Panice jest duża suma pieniężna - jestem przekonana, że gdyby nie ona w Panikę nie grałoby tak wiele osób. Pieniądze otwierają zwycięzcy nowe horyzonty, szansę na wydostanie się z miasteczka i na zerwanie łatki z pleców. Autorka pokazała, że pieniądze mają ogromną moc, a ludzie gotowi są dla nich zaryzykować życie by je zdobyć.
Jednak akcja w książce nie toczy się tylko dookoła gry - w historii przedstawione są również poważne problemy z jakimi ludzie borykają się na co dzień i cieszę się, że autorka nie postawiła wszystkiego tylko na Panikę, ponieważ dzięki temu historia nabiera głębi i wielowymiarowości, którą najbardziej cenię w książkach.
"O tak, to był dziwny dzień, pełen niespodzianek, znak pokręconych czasów, w jakich żyjemy"
Powód dla którego Heather zgłosiła się do Paniki, może wydawać się banalny - i może rzeczywiście taki jest, ale tylko na pierwszy rzut oka. Dziewczyna nie ma w życiu łatwo - od paru lat to na jej barkach spoczywa opieka nad siostrę, bo co tu ukrywać - matka która woli imprezować i wlewać w siebie litry alkoholu nie zapewni siostrom odpowiednich warunków. Heather to postać którą naprawdę bardzo polubiłam - to nie jest kolejna infantylna bohaterka, która ciągle jęczy i narzeka. To silna dziewczyna, która potrafi racjonalnie myśleć i podejmować odpowiedzialne decyzje. Bohaterka wykreowana przez Lauren Oliver to postać realistyczna, dlatego nie zawsze jest idealna - robi głupoty albo myli się we własnych uczuciach, ale w książkach nie chodzi oto, by przedstawiać wyidealizowanych bohaterów, prawda?
Jeśli chodzi o innych bohaterów to mam wrażenie, że Lauren Oliver poświęciła im trochę za mało uwagi. Heather została wyciągnięta spod pewnych schematów, jednak jej przyjaciele to nie do końca "świeże" postacie. Czytając o nich miałam wrażenie, że już ich znam i wiem jakie podejmą decyzje, czego w przypadku głównej bohaterki w ogóle nie było i tutaj trochę się zawiodłam.
"Zawsze jest jakaś droga, którą można pójść, zawsze jest jakieś wyjście. I nie trzeba się bać."
Lauren Oliver płynnie prowadzi czytelnika przez całą historię. Autorka posługuje się bardzo przyjemnym w odbiorze piórem i książkę po prostu "połknęłam" i kiedy przeczytałam ostatnie zdania nie mogłam uwierzyć, że to już koniec. Akcja nie pędzi, jednak w wielu momentach moje serce zaczęło bić szybciej z powodu napięcia wprowadzanego przez autorkę i jedyne co mogłam zrobić w takiej sytuacji, to przewrócić stronę i wstrzymać oddech z przejęcia.
"Panika" to naprawdę fascynująca opowieść o przekraczaniu własnych granic, poświęcenia dla drugiej osoby oraz wierze we własne siły. Autorka niejednokrotnie mnie zaskoczyła i nie mam wątpliwości, że to jedna z lepszych powieści jakie czytałam.
Moja ocena to: 9/10
Macie zamiar sięgnąć po "Panikę"? Co sądzicie o twórczości Lauren Oliver?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach :)
Zaczytanego!
Charlotte
Za możliwość przedpremierowego dołączenia do "Paniki", serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte
Już nie mogę się doczekać, aż ta pozycja wpadnie w moje rączki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://monicas-reviews.blogspot.com/
Cieszę się :)
UsuńNie mogę doczekać aż sięgnę po tę powieść!
OdpowiedzUsuńPopełniłaś błąd, data premiery to 3 lutego ;)
Ups, fakt :D
UsuńCzytałam 'Delirium', ale jakoś mnie nie zachwyciło. Za to 'Panika' brzmi bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńbe-my-dreamcatcher.blogspot.com
Pozdrawiam, maleficent.
Uwierz mi - jest ciekawa <3
UsuńKsiążka już zamówiona :D Znajdzie się w moich łapkach na początku lutego - już nie mogę się doczekać, bo brzmi niesamowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
houseofreaders.blogspot.com
Miłej lektury *.*
UsuńO autorce słyszałam, fabuła też bardzo w moim stylu :) Co do książki to miło się zaskoczyłam :) Nie wiedziałam o niej wcześniej :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJa cały czas czaję się na serię Delirium tej autorki, ale "Panika" to również książka baaardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńDelirium również polecam <3
UsuńNie miałam jeszcze okazji czytać nic tej autorki, ale mam w planach jej wszystkie książki. Bardzo zaciekawiłaś mnie ''Paniką'' i myślę, że jeśli będę zaczynać przygodę z autorką, to wybiorę na początek ten tytuł. Ciekawi mnie bardzo ta gra i przyznam, że nigdy nie czytałam nic o podobnej tematyce.
OdpowiedzUsuńTo świetny pomysł ;)
UsuńPrzyjdzie do mnie pocztą jakoś za tydzień :) Nie mogę się doczekać! Brzmi trochę jak "Igrzyska śmierci", ale to lubię! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy post - unboxing!
Przerwa na książkę
Mogę Ci obiecać, że nie ma to wielkiego związku z Igrzyskami ;)
UsuńTyle się nasłuchałam o niej na zagranicznym booktubie, że nie ma możliwości, żebym jej nie przeczytała. A do 3 lutego muszę nadrobić Delirium, bo wspaniały 7 razy dziś już mam za sobą.
OdpowiedzUsuńDruga Strona Książek
Naprawdę warto ^.~
UsuńLubię książki pani Oliver i tą na pewno przeczytam :) Bardzo mnie ona zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńSuper <3
UsuńCzytałam trylogię "Delirium" oraz "7 razy dziś" - pierwsza z nich mnie zachwyciła, druga już nie tak bardzo. Jednak właśnie zamierzam dać jej kolejną szansę, bo bardzo podoba mi się pomysł na historię i myślę, że może mnie zachwycić ;)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja "Zbuntowanych", zapraszam! ;)
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz ;)
UsuńNie jestem pewna czy sięgnę po tę powieść, mam już dosyć dystopii :D ale może kiedyś się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńlitery-na-papierze.blogspot.com
To absolutne nie jest dystopia :D
UsuńOh, "Panika" zapowiada się naprawdę ciekawie i bardzo chcę sięgnąć po tę książkę. Nie zapoznałam się jeszcze z twórczością tej autorki, ale mam nadzieję, że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńRównież mam taką nadzieję ;)
UsuńKiedy po raz pierwszy przeczytałam opis paniki pomyślałam - Igrzyska Śmierci 2.0. Czytając kolejne recenzje, coraz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu i po książkę na pewno nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńO nie,nie, nie - uwierz mi, Panika w niczym nie przypomina Igrzysk ;)
UsuńJa już nie mogę się doczekać aż będę mogła sięgnąć po tą książkę. Jak tylko o niej usłyszałam, widziałam że będę musiała ją przeczytać. Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie do tego zachęciła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
czas-dla-ksiazek.blogspot.com
Cieszę się <3
UsuńMam tyle już książek czekających w kolejce, a Ty ciągle zachęcasz do nowych. I jak tu żyć? :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! :)
canevautrien.blogspot.com
Wow, zaciekawiłaś mnie! Czekam na tą książkę <3
OdpowiedzUsuńMam wszystkie książki autorki, kupione kiedyś pod wpływem impulsu na jakiejś przecenie, ale ciągle nie miałam okazji ich przeczytać ;-) Fabuła "Paniki" przypomina mi nieco połączenie "Igrzysk śmierci" z "Plagą samobójców", a ponieważ obie serie szalenie mi się podobały, myślę, że również powieść Oliver przypadnie mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W krainie absurdu
Na pewno przeczytam! Pozdrawiam.Zapraszam do mnie http://zapoczytalna.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie wiem czy przeczytam książkę, bo nie jestem fankom Delirium, ale może dam autorce jeszcze jedną szansę :D
OdpowiedzUsuńTydzień z Agnieszką Opolską do wygrania 3 egzemplarze Anny May z autografem :)
http://artemis-shelf.blogspot.com/
Brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuń