6 lipca 2016

114# Alergia, Hawaje oraz książki czyli "Ponad wszystko"

Informacje:
Autor: Nicola Yoon
Oryginalny tytuł: Everything, everything
Polski tytuł: Ponad wszystko
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 328
Cena: 33,00 zł
Polska premiera: 18.05.2016











Czasem warto podjąć ryzyko - by nareszcie zacząć żyć.
Madeline jest zamknięta w domu. Z powodu choroby, nie może cieszyć się życiem - zamknięta w czterech ścianach, jedyne pocieszanie znajduje w książkach. Pewnego dnia, do domu obok wprowadza się nowa rodzina - a wraz z nią, Ollie. Do tej pory, dziewczyna mogła kontaktować się tylko z matką i pielęgniarką. Ale wraz z pojawieniem się Olli'ego, życie Madeline się zmienia...

"Ponad wszystko" to książka, po którą początkowo nie chciałam sięgać - zachęciły mnie do niej bardzo entuzjastyczne recenzje. Postanowiłam dać książce szansę i sprawdzić, czym wszyscy się tak zachwycają. Teraz mogę z czystym sumieniem zaliczyć się do grona wielbicieli twórczości Nicoli Yoon.

"Wszystko niesie z sobą pewne ryzyko. Nierobienie niczego też jest ryzykowne. Decyzja należy do ciebie."

Książkę czyta się błyskawicznie. Nicola Yoon posługuje się fantastycznym językiem i zaciekawia czytelnika sprawiając, że od jej powieści nie można się oderwać. Rozdziały są dość krótkie, a pomiędzy nimi znajdują się rysunki, stworzone przez Madeline - listy, krótkie przewodniki czy fragmenty wiadomości. Uwielbiam takie urozmaicenia i zawsze miło je odbieram - dzięki temu, historia specyficznego dla siebie charakteru i na dłużej zostaje w mojej pamięci. Akcja rozwija się w dość spokojnym tempie, jednak mimo to, nie potrafiłam odłożyć książki na bok, chcąc dowiedzieć się, jak potoczą się losy Madeline i Olli'ego. Minusem akcji jest to, że już od pierwszych stron wiedziałam, coś, co rozwiązało się dopiero pod koniec książki. Kiedy moje przypuszczenia okazały się słuszne, odrobinę się zawiodłam, ponieważ mimo wszystko miałam nadzieję, że Nicola Yoon bardziej mnie zaskoczy.

"Madeline: W książkach można odnaleźć sens życia.
Olly: to życie ma jakiś sens?"

Madeline to cudowna i niezwykle silna osoba. O takich bohaterach najbardziej lubię czytać - mimo swojej choroby, nie użala się nad sobą, chociaż ma do tego pełne prawo. Pod wpływem Olli'ego, zaczyna jednak pragnąć więcej niż ma - chce zacząć przeżywać życie, chociaż raz nie myśląc o konsekwencjach. Niektórzy twierdzą, że w niektórych przypadkach, dziewczyna postępowała samolubnie i egoistycznie w stosunku do swojej matki - z tym absolutnie się nie zgodzę. Przez całą książkę mocno kibicowałam dziewczynie i z radością patrzyłam, jak otwiera się na świat. Ważnym elementem powieści, jest wątek miłosny. Nicola Yoon bardzo dobrze poradziła sobie z jego stworzeniem. Mimo, że odgrywa czołową rolę w historii, autorka nie zaniedbała innych aspektów, czyniąc relację głównych bohaterów subtelniejszą. Skłamałabym mówiąc, że nie zżyłam się z Madeline i Oliver'em. Chociaż nie zapisali się na stałe w moim sercu, ich losy nie były mi obojętne i z zainteresowaniem śledziłam ich losy.

"Poza naszą percepcją istnieją całe światy."

"Ponad wszystko" to książka, którą mogę zaliczyć do tych "mądrzejszych". Uświadamia, jakie mamy szczęście mogąc oddychać świeżym powietrzem, zmoknąć na przystanku czy po prostu dotknąć drugiego człowieka. Nie wyobrażam sobie spędzać całego swojego życia, będąc zamkniętą w czterech ścianach - nigdy nie poczuć promieni słońca na mojej twarzy, i bojąc się próbować nowych rzeczy, bo mogłabym umrzeć. To nie jest historia naszpikowana filozoficznymi sentencjami, których pełno teraz w powieściach dla młodzieży - i nad którymi dumamy przez godzinę, po czym zwykle wracamy do normalnego życia, a lektura odchodzi w niepamięć. "Ponad wszystko" to jedna z tych powieści, które wpływają na nasz światopogląd, na to, jak postrzegamy świat i pozwala nam lepiej zrozumieć pewne rzeczy, a przy tym nie jest śmiertelnie poważna i naprawdę można się przy niej pośmiać.  Morały które zawiera, nie są oryginalne, ponieważ co chwila słyszymy teraz by nie bać się żyć i realizować swoje marzenia - to fakt, ale Nicola Yoon zawarła pewne morały w takich sposób, dzięki któremu docierają do mnie bardziej niż przy lekturze innych powieści.

"Na początku nie było niczego. A zaraz potem było wszystko."

"Ponad wszystko" to wartościowa historia, którą warto poznać. Nicola Yoon stworzyła książkę, do której wielokrotnie będę wracać i mam nadzieję, że za każdym razem, uda mi się w niej odkryć coś nowego.

Moja ocena to: 10/10

Macie zamiar sięgnąć po tę książkę?
A może macie o niej inne zdanie niż ja?
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach <3
Zaczytanego!
Charlotte

Za zakochanie się w historii Madeline, serdecznie dziękuję księgarni internetowej Tania Książka


8 komentarzy:

  1. Mam zamiar po nią sięgnąć, ale co z tego wyjdzie to nie wiem. Ta okładka jest bardzo specyficzna, niby mi się podoba, ale bardziej kojarzy mi się z kolorowanką niż z książką fabularną :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś na pewno sięgnę, ale teraz nie jest ona moim priorytetem. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo wszystko nie jestem przekonany do tej powieści. Kiedyś bardzo chciałem ją przeczytać, jednak po kilku negatywnych recenzjach, mój entuzjazm nieco osłabł. Być może kiedyś sięgnę po Ponad wszystko, jednak na pewno nie w pierwszej kolejności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam dużo dobrych, jak i złych opinii o tej pozycji, ale i tak mam zamiar po nią sięgnąć. Ta książka ma cudowną okładkę i muszę ją mieć :)

    Pozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na 'Kolejna zła powieść autorki? Cisza - Becca Fitzpatrick - recenzja' :)
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Po takiej recenzji nie mogłabym nie sięgnąć po tę książkę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja ocena była raczej niższa ;) Według mnie ta książka była za cienka - gdyby była parędziesiąt stron grubsza sporo by zyskała, a tak była OK i nic więcej. Pomysł na fabułę świetny, ale miałam wrażenie, że wszystkie poruszane tematy zostały tylko liźnięte. Pozdrawiam :D
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja recenzja jest bardzo zachęcająca :) Jeszcze nigdy nie słyszałam o książce z podobną fabułą, a więc autorka stworzyła coś w pewien sposób nowatorskiego. Przeczytam na pewno! :) /Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  8. Zainteresowała mnie ta książka :) Liczę na bardzo dobrą i inteligentną historię.


    Zapraszam do siebie :) W lipcu blog obchodzi urodziny i z tej okazji będzie sporo konkursów. Pierwszy z nich już na blogu.
    http://www.recenzjezpazurem.pl
    Diane Rose

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku

Jeśli masz inne zdanie na temat, o którym piszę lub po prostu chcesz podyskutować, zostaw komentarz - będzie mi miło!