25 czerwca 2015

26# Zabójczyni, magia i Oko Eleny czyli "Korona w Mroku"

Informacje:
Autor : Sarah J.Maas
Oryginalny tytuł : Crown of Midnight
Polski tytuł : Korona w Mroku
Wydawnictwo : Uroboros
Ilość stron : 532
Cena : 39,90













Wyobraźcie sobie, że po długich i trudnych bojach osiągacie swój cel. Nie musicie bać się, że wszystko stracicie. Żyjecie sobie wygodnie, mając piękne ubrania , uczty i pieniądze tuż pod nosem oraz życie na królewskim dworze.  A jaka jest za to cena? Proszę tutaj masz listę- do końca miesiąca zabij tych ludzi i przynieś mi ich głowy.



Celaena Sardothien ma wszystko o czym mogłaby marzyć. Jest jeden problem- by utrzymać swoją pozycję musi zabijać pod dykturę władcy. To przecież nic trudnego dla słynnej Zabójczyni Adarlanu prawda? Mach ciach- ofiara nie ma głowy, a ona ma pieniądze. Sytuacja okazuje się jednak bardziej skomplikowana niż się to wydaje, a kiedy Oko Eleny zaczyna świecić coraz jaśniej, dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego w jakim znajduje się niebezpieczeństwie.

Nie macie pojęcia jak się nacierpiałam czekając na „Koronę w Mroku”. Niemal natychmiast po skończeniu „Szklanego Tronu” zamówiłam kontynuację. Żeby nie pochłonąć wszystkiego na raz, postanowiłam dawkować sobie emocję i skończyć zaczętą wcześniej powieść Jane Austen. To była tortura! Jak mam czytać o dylematach panienek, skoro muszę wiedzieć co dzieje się w Adarlanie? Moment w którym zaczęłam pochłaniać dalsze losy młodej zabójczyni był zdecydowanie najlepszym tamtego dnia.

Miałam jednak pewne obawy, ponieważ zwykle drugie tomy serii nie dorównują pierwszym i poziom zdecydowanie się obniża.  Po parunastu stronach zrozumiałam, że nie mam się czym martwić. „Korona w Mroku” swoją akcją diametralnie podnosi poziom i detronizuje „Szklany Tron”.

Od pierwszych stron, trójkąt miłosny który mógł rzucać się w oczy w pierwszej części tutaj ulega rozwiązaniu. Nie zdradzę wam oczywiście, kogo wybrała Celaena aczkolwiek moje serce stawia temu związkowi wielki znak „STOP”. Dobrze, że autorka zdecydowała się zaprzestać cichej rywalizacji o serce dziewczyny, ponieważ dzięki temu, czytelnik może skupić się na pędzącej akcji zamiast na sercowych dylematach.

W Celaenia dokonuje się tutaj pewna przemiana. Kiedyś dziewczyna była gotowa zabić każdego kto stanie jej na drodze i robiła to z zimną krwią. Bez problemu mordowała i nie czuła wyrzutów sumienia. Tutaj wydaje mi się, że dziewczyn.. zmiękła? Nie tyle co zmiękła ale zrobiłaś się też łagodniejsza, jakby profesja szkolona od dziesięciu lat nagle przestała jej odpowiadać.  Na początku mi to nie odpowiadało. Gdzie się podziała silna, niezależna dziewczyna? Czyżby zmieniła się w mała tchórzliwą zależną od innych panienkę? Gdzieżby znowu! Moje obawy zostały rozwiane. Celaena nie straciła rezonu. Wciąż jest tą samą postacią którą pokochałam w „Szklanym Tronie”. Wraz z każdą stroną moja sympatia do zabójczyni rosła.

Wewnętrzną przemianę przechodzi też Dorian. Zaczyna patrzyć na sytuację inaczej. Odsuwa się od polityki ojca i nie jest mu już taki uległy. Buntuje się przeciwko jego systemowi rządzenia. Pokazuje tutaj, jak dobrym byłby władcą.

Jak wspomniałam wcześniej, akcja pędzi tutaj jak szalona, choć nie widać tego po kilkunastu pierwszych stronach. Dzieje się tutaj dużo więcej niż w pierwszej części  i jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy. Mamy tutaj do czynienia z większą ilością magii i tajemnic niż we wcześniejszym tomie.  Autorka rozświetla nam również obraz rebeliantów i politycznych zagrywek króla.

„Korona w Mroku” to rewelacyjna kontynuacja obłędnej książki. Powieść Sary J. Maas czyta się.. Nie nie czyta. Tą książkę się po prostu pochłania pragnąć więcej i więcej. Nie można się od niej oderwać na tak przyziemne sprawy jak zaparzenie herbaty czy ugotowanie obiady. Zanim weźmiecie się do lektury, przygotujecie zapasy, ciepły kocyk, ostrzeżcie żeby nikt wam nie przeszkadzał i zanurzcie się w przygodach Zabójczyni Adarlanu. Jedno jest pewne- koło tej książki, nie można przejść obojętnie.

Moja ocena to : 10/10

We wrześniu wychodzi kolejny tom z serii o Celaenie.  Nie wiem jak przetrwam te wakacje. Chcę więcej!

Czytaliście powieści z serii "Szklany Tron"? Macie zamiar? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach :)

Zaczytanego <3
Charlotte Andell

12 komentarzy:

  1. W wakacje planuję zabrać się za tą serię!

    http://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham, kocham, kocham! <3 A ja się cieszę z wyboru Celaeny, od początku to jemu kibicowałam. :) Nie mogę się doczekać 3. tomu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam na półce drugą część, ale nie przeczytałam jeszcze pierwszej, co zamierzam jak najszybciej nadrobić :)
    Pozdrawiam
    withcoffeeandbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Długo się zastanawiałam, czy zacząć czytać tą serię, ale chyba mnie przekonałaś :)
    czytelnick123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią przeczytam :D

    http://blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, nie dla mnie!

    Pozdrawiam, Insane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku

Jeśli masz inne zdanie na temat, o którym piszę lub po prostu chcesz podyskutować, zostaw komentarz - będzie mi miło!