2 października 2016

Podsumowanie września + stosik



















Wrzesień dobiegł końca, więc najwyższy czas go podsumować.
Zapraszam <3



Zaczynając wrzesień spodziewałam się tego, że będzie to zabiegany miesiąc - ale nie sądziłam, że aż tak bardzo. Od samego początku zostałam wrzucona na głęboką wodę, a ilość sprawdzianów i kartkówek dosłownie mnie przywaliła. Październik jak i kolejne miesiące, zapowiada się równie zabiegany - ale za to, każdy kolejny dzień przybliża nas do Targów Książki w Krakowie, który po prostu nie mogę się doczekać! Mam również nadzieję, że tym razem nie złamię nogi na parę dni przed tą imprezą, jak to się stało w zeszłym roku :') 
A tak generalnie - staram się myśleć pozytywnie. Jesień to jedna z moich ulubionych pór roku, a zaraz po niej nadchodzi zima, i mam wielką nadzieję, że ostatnie miesiące tego roku, będą naprawdę udane.

Miesiąc rozpoczęłam od lektury "Wielkiego błękitu" czyli zakończenie trylogii Veronici Rossi - i była to całkiem niezła przygoda. Następnie przeczytałam "Między wierszami" i była to niestety dosyć słaba młodzieżówka... Po niej sięgnęłam po melancholijne i nieco nostalgiczne "Wyśnione miejsca". "Moje serce i inne czarne dziury" to kolejna książka na liście, i chociaż mną nie wstrząsnęła tak jak się spodziewałam, to cieszę się, że miałam okazję po nią sięgnąć. "Ukryta łowczyni" czyli drugi tom trylogii Klątwy, dostarczył mi wielu emocji i już nie mogę doczekać się wielkiego finału <3 Ostatnią książką przeczytaną przeze mnie we wrześniu, było "12 prac Herkulesa" autorstwa cudownej Agathy Christie - ten zbiór opowiadań już kiedyś czytałam, ale jako, że to moja szkolna lektura (<3) postanowiłam sobie wszystko przypomnieć. We wrześniu zaczęłam także "Bibliotekę dusz" czyli finał trylogii Ransom'a Riggs'a - książkę prawie kończę, a parę słów o niej, będziecie mogli przeczytać już niebawem <3 Oprócz tego, dalej czytam "Grę o tron" i chociaż powieść bardzo mi się podoba, to jednak jej czytanie idzie mi bardzo wolno :P

Łączna liczba książek: 6 + jedna zaczęta + jedna w trakcie czytania

Wrześniowe bieganie odbiło się na moim czytelniczym wyniku. Miałam plany przeczytać więcej niż w sierpniu, a skończyłam z mniejszą ilością. Jednak jak patrzę na to, ile różnych obowiązków mam teraz na głowie, to powyższy wynik jak najbardziej mnie satysfakcjonuje. 

A teraz pora na stosik - czyli coś, co książkoholicy lubią najbardziej ^^

Od góry:
"Ukryta łowczyni" - od księgarni internetowej Tania Książka
"Między wierszami" - j.w
"Wyśnione miejsca" - j.w
"Gregor i kod pazura" - od wydawnictwa IUVI
"Krzyżacy" - w dwóch tomach  - prezent od babci (bardzo trafiony, bo za niedługo mamy przerabiać to jako lekturę)
"Biblioteka dusz" - od wydawnictwa Media Rodzina

Jak Wam minął wrzesień?
Z kim zobaczę się na Targach? <3
Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach <3
Zaczytanego!
Charlotte

10 komentarzy:

  1. Niedawno zaopatrzyłam się w "Ukrytą łowczynię" - jestem ciekawa jak rozwinie się akcja :)
    "Grę o tron" czyta się dość opornie, ale i tak kocham tę serię :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie wrzesień przeminął pod hasłem "biologia". Takie życie biolchema!
    Ale udało mi się zaskakująco dużo przeczytać, bo aż 9 książek + dwie zaczęte.

    OdpowiedzUsuń
  3. Porwana Piesniarka była cudowna, na pewno sięgnę po kolejne tomy, ale chyba jak wyjdzie 3 tom już, bo teraz już mam ogrom pozycji do przeczytania :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie przeczytałabym "Wyśnione miejsca" i trylogię Klątwy, o tej ostatniej nie słyszałam chyba złego słowa :P "Wielki błękit" jeszcze przede mną a przygodę z trylogią Ransoma Riggsa skończyłam na pierwszym tomie, bo mnie nie zachwycił.
    Bardzo ładny czytelniczy wynik, u mnie 7 pozycji na koncie. Pewnie w tym roku już więcej nie będzie, bo zaczynam kolejny rok studiów :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zaczęłam z przytupem, bo przez pierwszy tydzień przeczytałam aż cztery książki, ale potem dopadły mnie zadanka z biologii i chemii, więc mój czytelniczy zapał został szybko ostudzony :/ Będę musiała znaleźć jakiś złoty środek między obowiązkami a przyjemnościami, zwłaszcza książkami, bo dla nich czasu miałam najmniej w tym miesiącu.
    Ja też jadę na Targi Książki do Krakowa! To będzie moja pierwsza impreza tego typu i już nie mogę się doczekać! W jaki dzień się wybierasz? Ja postawiłam na sobotę.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety na Targach mnie nie zobaczysz, bo za daleko i czasu nie ma - aczkolwiek życzę, aby impreza się udała! Wrzesień powitał mnie dużą ilością pracy, z którą nadal się zmagam, dlatego czasu na książki brak... ale co tu poradzić, chciało się mieć mat inf, ma się mat inf. :)
    Pozdrawiam i zapraszam na przedpremierową recenzję "Prawdodziejki" Susan Dennard! pattbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie wrzesien wypadł dość słabo, bo tylko przeczytałam 2 książki.
    Tobie bardzo serdecznie gratuluję wyniku. Z wyzej wymienionych książek czytałam "Między wierszami", która mi się bardzo podobała oraz "Dwanaście prac Herkulesa", która także była moją lekturą :*
    Zyczę jeszcze bardziej owocnego wyniku w następnych miesiącach! :D

    Pozdrawiam
    PYSZNE BUKI

    OdpowiedzUsuń
  8. wrzesień, ostatni miesiąc wakacji minął bardzo szybko <3 sama mam w planach porwaną pieśniarkę, później pewnie też i drugi tom. a do książek Riggisa się przymierzam, bo zbliża się ekranizacja :D

    OdpowiedzUsuń
  9. "Grę o tron" zaczęłam kiedyś czytać, ale nie podołałam niestety :(

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku

Jeśli masz inne zdanie na temat, o którym piszę lub po prostu chcesz podyskutować, zostaw komentarz - będzie mi miło!